PolskaTysiąc osób zmaga się z polską ortografią

Tysiąc osób zmaga się z polską ortografią

Przed południem w Katowicach rozpoczęło się Ogólnopolskie Dyktando. Do rywalizacji przystąpiło blisko tysiąc osób. Katowickie dyktando jest jak bieg z przeszkodami - ocenił przed rozpoczęciem rywalizacji jeden z jego uczestników, lekkoatleta Marek Plawgo.

Tysiąc osób zmaga się z polską ortografią
Źródło zdjęć: © PAP

01.12.2007 | aktual.: 04.12.2007 13:24

Ta popularna impreza, promująca język polski, świętuje w tym roku jubileusz 20-lecia. Dla podkreślenia tej rocznicy klasówkę piszą w tym roku tylko osoby w wieku od 20 do 29 lat.

Uczestnicy ortograficznych zmagań w Górnośląskim Centrum Kultury przyznają, że teksty dyktand są zawsze trudne, więc boją się popełnienia wielu błędów, ale liczą na dobrą zabawę.

To niewątpliwie bieg z przeszkodami. W szkole, kiedy tych dyktand było bardzo dużo, nie miałem z tym problemów; najniższa ocena to było cztery. Gdy z czasem zacząłem więcej trenować a mniej pisać, to błędów zaczęło pojawiać się więcej - powiedział Plawgo. Nie miałem czasu dużo ćwiczyć przed dyktandem, ale przeglądałem teksty z ostatnich lat - są strasznie trudne. Liczę jednak na dobrą zabawę - dodał.

Również córka b. prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewska deklaruje, że nie miała nigdy specjalnych problemów z ortografią - dzięki ojcu, który odwożąc ją samochodem do szkoły, egzaminował ją z pisowni różnych słów.

Do tej pory lubię dociekać, dlaczego jakieś słowo pisze się tak, a nie inaczej. Tu pewnie będą same wyjątki. Zdecydowałam się startować dla idei. Jestem wielką fanką języka polskiego i uważam, że dobrze to chociaż w taki sposób zademonstrować - powiedziała.

Chcieliśmy się po prostu sprawdzić - tak swój udział w dyktandzie tłumaczą Robert Szczepanik z Kuźnicy i Mariola Szymonik z Katowic. Z czym mają największe problemy? Pisownia z 'nie', z dużych liter, myślniki - deklarują.

Zawsze byłam dobra z ortografii, ale na zwycięstwo nie liczę. Jestem tu dla zabawy i chciałam zobaczyć, jak ta impreza wygląda z bliska - powiedziała Małgorzata Kalandyk z Katowic.

Główna nagroda dla Bezbłędnego Dwudziestolatka to 20 tys. zł. Jury, złożone z wybitnych językoznawców pod przewodnictwem honorowego przewodniczącego Rady Języka Polskiego przy prezydium PAN prof. Walerego Pisarka, przyzna też 20 wyróżnień; ich laureaci otrzymają po tysiąc złotych.

Jak co roku dyktando piszą też sławni goście. O tytuł Gwiazdy Ortografii w Katowicach walczą m.in. aktorzy, muzycy, kabareciarze i politycy. Troje najlepszych w tym gronie otrzyma odpowiednio Brylantową Gżegżółkę, Złotego Chrząszcza i Srebrną Szczeżuję.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)