Świat"Tymoszenko faktyczną zwyciężczynią wyborów na Ukrainie"

"Tymoszenko faktyczną zwyciężczynią wyborów na Ukrainie"

Rosyjska prasa komentując niedzielne wybory parlamentarne na Ukrainie za faktycznego ich zwycięzcę uznaje Julię Tymoszenko, której partia - jak wskazują rezultaty głosowania - choć zajęła drugie miejsce, odniosła najbardziej spektakularny sukces wyborczy.

"Tymoszenko faktyczną zwyciężczynią wyborów na Ukrainie"

28.03.2006 | aktual.: 28.03.2006 12:33

"Kommiersant" podkreśla, że nie bacząc na to, że w ogólnym rozrachunku Blok Julii Tymoszenko zajął drugie miejsce, niewątpliwe jest liderem, jeśli wziąć pod uwagę liczbę regionów, w których zdobył zwycięstwo. Z 24 obwodów, Blok zajął pierwsze miejsce w 12 obwodach oraz w Kijowie - wylicza dziennik. Partia Tymoszenko nie tylko umiała odebrać teren prezydenckiej Naszej Ukrainie, ale także przekroczyć geograficzną linię podziału sympatii politycznych - dodaje rosyjski dziennik.

Gazeta pisze też, że wybory pokazały, iż tradycyjny podział Ukrainy na pomarańczowy zachód i niebieski wschód utrwalił się.

Ten pogląd podziela dziennik "Izwiestija" przypominając, że w obwodach donieckim, ługańskim, charkowskim i dniepropietrowskim oraz na Krymie wyniki prorosyjskiej Partii Regionów Wiktora Janukowycza były znacząco wyższe, niż w innych częściach kraju. Z kolei w obwodach lwowskim i iwano-frankowskim za Janukowyczem opowiedziały się jednostki, natomiast za prezydentem Wiktorem Juszczenką czy Julią Tymoszenko głosowały całe rodziny - dodają "Izwiestija".

To, że Blok Julii Tymoszenko tak znacząco wyprzedził zwolenników prezydenta Juszczenki ukazuje, że "pomarańczowa księżniczka" (Tymoszenko) wybrała bezbłędną taktykę; odchodząc z rządu, zdjęła z siebie odpowiedzialność za wzrost cen, kryzys gazowy, spowolnienie wzrostu gospodarczego i inne ekonomiczne niepowodzenia - piszą "Izwiestija".

"Za to wszystko wyborca z całą surowością pociągnął do odpowiedzialności Naszą Ukrainę. A Julia pomyślnie przeciągnęła na swoją stronę część elektoratu protestu - tych, którzy rozczarowali się 'pomarańczową rewolucją', ale mimo tego nie byli gotowi poprzeć Janukowycza" - podkreśla dziennik.

Według "Wiedomosti", ukraińskie wybory parlamentarne mogą przywrócić Tymoszenko fotel premiera. "Tę perspektywę ze zgrozą przyjmują zarówno ekonomiści, jak i stronnicy prezydenta Wiktora Juszczenki. Według opinii ekspertów, negocjacje dotyczące powołania pomarańczowej koalicji rządzącej mogą przeciągnąć się i zakończyć się fiaskiem" - pisze dziennik.

Zdaniem cytowanych przez "Wriemia Nowostiej" ekspertów, Blok Julii Tymoszenko okazał się być czynnikiem jednoczącym kraj. "Zrozumiałe, że w takiej konfiguracji nie istnieje pytanie, kto zostanie premierem (...). Może nim zostać tylko Julia Tymoszenko" - pisze gazeta.

Dodaje, że to oznacza także, iż ten, kto przegrał wybory prezydenckie w 2004 roku, nadal pozostanie przegranym. "Wriemia Nowostiej" przypominają też, że Tymoszenko już w poniedziałek nazwała Janukowycza opozycją.

Michał Zabłocki

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)