Tymczasowo przerwano poszukiwania zaginionego samolotu
Zapadający zmrok zmusił rosyjskie służby graniczne do przerwania poszukiwań amerykańskiego samolotu, który zaginął w niedzielę rano w rejonie Sachalina. W okolicy nadal przebywa jednak 11 rosyjskich statków oraz japoński hydroplan. Na pokładzie zaginionego samolotu znajdowały się 4 osoby.
Poszukiwany samolot wysłał sygnał SOS z powierzchni wody ok. 400 km na północny wschód od przylądka Soya na Hokkaido. Wysłano w ten rejon trzy jednostki patrolowe, jednak dotrą tam one nie wcześniej niż w poniedziałek. Przeszukujący rejon katastrofy samolot An-72 nie natrafił na żadne ślady samolotu. Niczego nie znalazły dotychczas także statki znajdujące się w rejonie wypadku.
O zaginięciu służby rosyjskie dowiedziały się przed południem czasu miejscowego (nad ranem czasu warszawskiego). Na pokładzie jednosilnikowego samolotu PC-12, znajdowało się trzech pasażerów, obywateli Japonii w wieku od 28 do 52 lat oraz amerykański pilot. Samolot wystartował w niedzielę rano z japońskiej wyspy Hokkaido i leciał do Magadanu w Rosji. Miał to być pierwszy etap podróży dookoła świata.(mis)