Tychy. Matka przyznała się do usiłowania zabójstwa półtorarocznego synka

Matka chłopca, który w piątek z ranami ciętymi szyi trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka przyznała się do usiłowania zabójstwa swojego syna. Prokuratura wystąpiła o areszt dla 40-letniej kobiety.

ProkuraturaTychy. Matka przyznała się do usiłowania zabójstwa półtorarocznego synka
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Jacek Bednarczyk, Jacek Bednarczyk

Informację o przyznaniu się matki do zarzucanego jej czynu podała podczas konferencji prasowej prokurator Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Tychy. Matka przyznała się do winy

Matce chłopca podczas sobotniego przesłuchania przedstawiony został zarzut usiłowania zabójstwa. Kobieta nie podważyła przedstawionej jej na przesłuchaniu wersji zdarzeń i przyznała się do zarzucanego jej czynu. Nie potrafiła jednak w żaden sposób wyjaśnić motywów dla których raniła swoje dziecko.

W ramach śledztwa powołani zostaną biegli psychiatrzy, którzy mają ocenić poczytalność 40-latki i stwierdzić, czy nie cierpi ona na żadną chorobę i lub zaburzenia psychiczne. Prokuratura wniesie również o aresztowanie kobiety, co uzasadnia grożąca matce chłopca surowa kara.

Akcja WP dla Powstańca. Paweł Rabiej wspominał zeszłoroczne wydarzenie

Przesłuchani zostali również brat i matka podejrzanej, którzy w momencie zdarzenia przebywali w mieszkaniu, ale w oddzielnym pokoju. Śledczy ustalili, że w mieszkaniu nie dochodziło wcześniej do żadnych interwencji, ale z uwagi na postawiony matce zarzut do sądu skierowano wniosek o ustanowienie kuratora. Będzie on reprezentował ranionego chłopca w trwającym postępowaniu.

Tychy. Chłopiec trafił do szpitala z ranami ciętymi szyi

Półtoraroczny chłopiec został w piątek przetransportowany z Tychów do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Lekarze natychmiast rozpoczęli operację, której celem było uratowanie życia chłopca.

U dziecka stwierdzono dwie głębokie rany szyi i siedem mniejszych. Doszło do przecięcia mięśni, naczyń krwionośnych i niewielkiego uszkodzenia tchawicy. Zdaniem lekarzy jednak to utrata znacznej ilości krwi była największym zagrożeniem dla życia.

Chłopiec jest obecnie w stanie śpiączki farmakologicznej, a jago stan lekarze określają jako stabilny. Rokowania na odzyskanie zdrowia są dobre.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"