Tych wyborców politycy nie widzą, nie słyszą
W tych wyborach niepełnosprawni będą mieli więcej możliwości głosowania. Ale tylko PiS i SLD deklarują, że zadbają o wyrównanie ich praw - informuje "Gazeta Wyborcza".
Szacuje się, że dzięki ułatwieniom dla niepełnosprawnych ok. 2 mln osób całkiem wykluczonych do tej pory z głosowania będzie mogło to zrobić. Wydaje się jednak, że większość partii nie zabiega o te głosy.
W debatach temat niepełnosprawności jest pomijany. Na pytania dziennika związane z kwestiami ważnymi dla niepełnosprawnych odpowiedziały jedynie PiS, SLD i PSL. Reszta partii nie zareagowała.
W tych wyborach niepełnosprawni będą mieli więcej możliwości głosowania. Ci, którzy nie są w stanie pokonać barier w dostępie do lokali, mogą głosować korespondencyjnie. Mają też - podobnie jak w wyborach prezydenckich - możliwość głosowania przez pełnomocnika. Niewidomi dostaną na żądanie nakładki na karty do głosowania napisane brajlem.