TVP przegrała proces. Sąd oddalił pozew wobec dziennikarzy. Chodzi o sprawę zabójstwa Pawła Adamowicza

TVP chciała pociągnąć do odpowiedzialności dziennikarzy na mocy art. 212 Kodeksu Karnego. Dotyczy on przestępstwa zniesławienia i jest uważany za przepis umożliwiający kneblowanie mediów. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew TVP.

Zabójca Pawła Adamowicza "oglądał treści prezentowane przez TVP, dotarły one do niego i kształtowały jego wizję Polski" - czytamy w uzasadnieniu postanowienia. Za tę sugestię, którą Ewa Siedlecka z "Polityki" zawarła na swoim blogu w dzień śmierci prezydenta Gdańska, pozwali ją prawnicy Telewizji Publicznej. Dziennikarka zwróciła uwagę, że szczególnie agresywny przekaz "Wiadomości TVP" czy satyryczne materiały w programie "Minęła 20" mogły wpłynąć na światopogląd Stefana W.

Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej" został z kolei pozwany za komentarz na Twitterze. "Zabójca Pawła Adamowicza ostatnie lata spędził w zakładzie karnym. Odkąd rządzi PiS, w placówkach publicznych puszcza się tylko TVP. Jest więc dosyć jasne, jaki przekaz do niego docierał. Aż dotarł…" - napisał.

OKO.press i Onet doliczyły się w TVP 1800 wzmianek o Pawle Adamowiczu w samym 2018 r. Prezydentowi Gdańska zarzucano korupcję, pracownicy TVP zaczepiali go na ulicy, zamieszczano pod jego adresem wyłącznie negatywne opinie. TVP przegrała też proces w II instancji przeciw Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Adam Bodnar zarzucił publicznemu nadawcy mowę nienawiści przeciw Pawłowi Adamowiczowi.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl"