TVP: PO mówi nieprawdę
Chodzi o słynny już spot Prawa i Sprawiedliwości będący reakcją
na poprzednią reklamówkę Platformy Obywatelskiej porównującej
wysokie zarobki ludzi PiS w spółkach Skarbu Państwa z pensjami
lekarzy i nauczycieli. W swoim spocie PiS kontrastuje zarobki
lekarza i nauczycielki, które zostały przedstawione we
wcześniejszej reklamówce PO, z zarobkami Donalda Tuska z 2005
roku.
02.07.2007 | aktual.: 02.07.2007 11:30
Na ekranie widnieje kwota 23 tys. zł z dopiskiem, że pochodzi ona z oświadczenia majątkowego szefa PO z 28 kwietnia 2006 roku. Wizerunkowi Tuska towarzyszą słowa lektora: "Faktami, obrazem, słowami - można manipulować". Reklamówka kończy się zaś hasłem"Kampania PiS przeciw obłudzie".
W czwartek poseł PO Sławomir Nowak stwierdził, że głos pod reklamówkę PiS podkłada prowadzący program "Misja specjalna" w TVP1. Jak zastrzegł, ciągle trwa sprawdzanie, czy to rzeczywiście głos dziennikarza TVP, jednak PO jest tego pewna "na 99 proc." Według Nowaka to kolejny dowód na stronniczość Telewizji Polskiej.
W specjalnym komunikacie wydanym w piątek, Aneta Wrona, rzecznik prasowa TVP, zaprzeczyła jednak twierdzeniom posła Platformy. Jak powiedziała Wrona, głosu pod reklamówkę Prawa i Sprawiedliwości nie podkłada ani prowadzący program "Misja specjalna, ani żaden dziennikarz tego programu, ani jakikolwiek dziennikarz Telewizji Polskiej.