TVP Info ma problem z chamstwem w zespole? Dotarliśmy do maila Samuela Pereiry
Dotarliśmy do maila wysłanego przez Samuela Pereirę, szefa portalu TVP Info. W mocnych słowach zwraca uwagę swoim pracownikom, by przestrzegać podstawowych zasad kultury. Pisze o "chamskich zachowaniach w redakcji", szczególnie wobec kobiet. Grozi też służbowymi konsekwencjami. To nie pierwszy taki problem w tej redakcji. W październiku 2016 roku pracownicy złożyli pisemną skargę na jednego ze swoich przełożonych.
Wirtualna Polska dotarła do ostrego maila, jakiego wysłał do swoich pracowników Samuel Pereira, szef portalu TVP Info. "W związku z niepokojącymi informacjami dotyczącymi pewnych chamskich zachowań, do jakich dochodzi w naszej redakcji, informuję, że jest dla mnie totalnie nieakceptowane, gdy ktoś atakuje, czy rzuca osobiste wycieczki w czyimś kierunku" - pisał Pereira (zachowano oryginalną składnię).
Wałęsa w "Wiadomościach" i "Dzienniku Telewizyjnym". 1985 rok kontra 2017
Z dalszej części maila wynika, że problem dotyczy przede wszystkim kobiet. "Szczególnie gdy robi to bez żadnego związku z merytoryczną pracą kolegi/koleżanki i publicznie. Tym bardziej gdy robi to wobec kobiety. Za takie zachowania będą wyciągane konsekwencje, niezależnie od tego kto jest ich autorem. Proszę mnie również o takich sytuacjach informować. Podkreślam, że dotyczy to WSZYSTKICH i nie ma w tej sprawie równych i równiejszych" - można przeczytać w mailu wysłanym przez Samuela Pereirę.
Kolejny przypadek
Pereira zwraca też uwagę na bierność osób, które były świadkami nieprawidłowych zachowań. "Dochodzą mnie jednocześnie sygnały, że niektóre zachowania np. chamskie wobec kobiet, miały miejsce w obecności innych osób, mężczyzn którzy nie zareagowali. Abstrahując od warstwy moralnej, czy czysto ludzkiej – brak reakcji w takich sytuacjach jest niedopuszczalny również pod kątem zawodowym. Jeśli ktoś chce ze mną osobiście o tym porozmawiać – zapraszam. Pozdrawiam i do przodu" - zakończył szef portalu TVP Info.
- Ten mail tak naprawdę dotyczył jednej osoby, bo nikt inny się tak nie zachowywał - mówi w rozmowie z WP pracownik redakcji. - On potrafił powiedzieć starszym koleżankom, że są starymi próchnami, albo że trzymają się koryta od 20 lat. Innym mówił że są ruskimi agentami. Był chamski, nieprzyjemny, potrafił wstać od biurka i zrobić komuś awanturę, tak po prostu. Podobno nawet Pereira i jego zastępca jeździli na Woronicza [centrala TVP - przyp. WP], skarżyli się, że sobie z nim nie radzą, ale nic nie załatwili. On po mailu się na chwilę uspokoił, ale teraz znowu zaczyna - mówi nasz rozmówca. Prosi, aby nie podawać nawet jego imienia.
Lista do dyrektora
Poprosiliśmy Biuro Prasowe TVP o komentarz do tej sprawy. Szczególnie, że to nie pierwszy taki problem w tej redakcji. Dotarliśmy do oficjalnej skargi, jaką pracownicy portalu skierowali do ówczesnego szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Piotra Lichoty. W piśmie z 26 października skarżą się na zachowanie jednego z przełożonych. "Brak doświadczenia dziennikarskiego oraz liczne przypadki zniesławień, seksistowskich uwag i zachowań pod adresem redakcyjnych koleżanek i kolegów stawiają pod znakiem zapytania dalszą współpracę z obecnym kierownikiem" - czytamy w piśmie.
Pracownicy TVP wymieniają całą listę karygodnych zachowań ich przełożonego: niekulturalne teksty pod adresem podwładnych, systematyczne poniżanie i zastraszanie. "Wiele naszych koleżanek spotkały upokarzające, pełne seksualnych aluzji rozmowy z przełożonym na temat ich urody, wyglądu czy wieku (jedną z nich klepnął gazetą w intymne miejsce)" - opisują pracownicy portalu TVP Info.
Do pisma dołączono długą listę z opisem konkretnych sytuacji i nagannych zachowań. Dotarliśmy do osoby, która wówczas pracowała w portalu TVP Info. - Potrafił przyjść do wydawcy, przy całym zespole wrzeszczeć, "co to za ch...wy tytuł?" - opisuje nasza rozmówczyni. Zaskakująca była też reakcja szefa na informację o jej odejściu. "To szerokiej drogi, spadaj" - miał powiedzieć kierownik.
Nasz rozmówca narzeka na atmosferę panującą w redakcji. - Oczekuje się, że w każdym miejscu pracy będzie się przestrzegało podstawowych zasad kultury, a przede wszystkim traktowało ludzi z szacunkiem. W redakcji portalu TVP Info był z tym problem. I chyba nadal jest.