Tusk: zrobimy wszystko, by doprowadzić do wyborów
Lider PO Donald Tusk zapewnił, że Platforma zrobi wszystko, by przedterminowe wybory parlamentarne odbyły się na jesieni. Tylko nowe wybory mogą skutecznie odsunąć PiS od władzy - oświadczył Tusk na konferencji prasowej.
Tusk odrzucił tym samym możliwość przeprowadzenia w Sejmie konstruktywnego wotum nieufności, o co zaapelował do niego szef SLD wojciech Olejniczak.
Nie mogą już dłużej liderzy Lewicy, LPR, Samoobrony udawać, że nie wiedzą o co chodzi. Tylko szybkie wybory, choć obarczone pewnym ryzykiem, dadzą mandat przyszłemu parlamentowi do oczyszczenia obecnej sytuacji - podkreślił Tusk.
Nie wierzę w uczciwą kampanię wyborczą, ale takie mamy warunki. To nie jest tak, że jedno zło można wyplenić drugim złem. W tym Sejmie nie powstanie żaden dobry rząd - stwierdził szef PO na konferencji prasowej w Sejmie.
Jak dodał, PO "nie stanie się rękojmią bezpieczeństwa dla ugrupowań, które mają kłopoty".
Szef LPR Roman Giertych zaapelował do PO, "aby wycofała swoje poparcie dla wniosku o skrócenie kadencji Sejmu". Jak mamy prowadzić kampanię wyborczą? Jakie to by były wybory? - pytał lider Ligi.
Wezwanie LPR ma związek z porannym zatrzymaniem przez ABW b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, b. szefa policji Konrada Kornatowskiego i prezesa PZU Jaromira Netzla w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Według mediów, zatrzymany prze ABW miał być też b. szef CBŚ Jarosław Marzec, ale przebywa za granicą.
Platforma Obywatelska będzie domagać się przesłuchania przez komisję ds. służb specjalnych Konrada Kornatowskiego, mimo zatrzymania go przez ABW. Donald Tusk powiedział, że jego partia będzie apelować w tej sprawie do marszałka Ludwika Dorna.
Przewodniczący Platformy domaga się, by prezydent Lech Kaczyński zajął stanowisko w sprawie wydarzeń politycznych w Polsce. Według Tuska, dochodzi do naruszenia konstytucji i prezydent powinien reagować na teką sytuację. Donald Tusk powiedział, że czwartkowe zatrzymania "przypomina mafijne rozrachunki".
Pan prezydent powinien wyjaśnić co takiego dzieje się w Polsce, w jego otoczeniu, że zatrzymywani są jego do niedawna najbliżsi współpracownicy. Pan prezydent nie może dalej udawać, że nie to nie dotyczy jego osoby - apelował Tusk.