"Tusk zrobi wszystko, żeby się tam dostać"
Tusk mówi o równych prawach wszystkich członków UE, o niedopuszczeniu do monopolu Niemiec i Francji, stawia warunki przy traktacie fiskalnym. Jak politycy oceniają ostatnie posunięcia premiera? Za późno - można podsumować głosy opozycji. Politycy śmieją się z tej nagłej odwagi i aktywności Donalda Tuska na forum międzynarodowym, ale i upatrują w tej taktyce chytrego planu. - Donald Tusk zrobi wszystko by tylko zostać szefem Komisji Europejskiej - mówi z przekonaniem rzecznik SP, Patryk Jaki.
19.01.2012 | aktual.: 25.01.2012 10:41
Podobnie myśli przewodniczący Klubu PiS. - W kuluarach aż huczy, że interesy Polski zostały poświęcone na rzecz osobistej kariery Donalda Tuska w ramach unijnych struktur, to wysoka cena jaką płacimy za pomyślność pana Tuska - stwierdza Mariusz Błaszczak (PiS).
- Teraz to mówi? - pyta Dariusz Joński (SLD). Rzecznik Sojuszu przypomina, że nic nie zrobiliśmy, kiedy mieliśmy swojego przewodniczącego w Parlamencie Europejskim. - Śmiechu warte są teraz te wystąpienia, dziś już sprawa jest przesądzona - dodaje Błaszczak.
- Zabiegi Donalda Tuska są już dzisiaj kabaretowe - zgadza się z przedmówcami Robert Biedroń (RP). Biedroń dodaje, że gdyby premier pozwolił ministrowi Sikorskiemu na prowadzenie polityki zgodnie z jego wizją, mielibyśmy partnerstwo Tuska - Merkel i Sarkozy'ego. - A obecnie Tusk jest tylko przystawką - mówi poseł.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski