Tusk zawiesił Giertycha i Sługockiego. W sieci zawrzało
Sejm w czasie głosowania w piątek odrzucił zmianę Kodeksu karnego ws. dekryminalizacji aborcji. W następstwie tego premier Donald Tusk poinformował, że posłowie KO Roman Giertych i Waldemar Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim oraz pozbawieni funkcji. W sieci posypała się lawina komentarzy.
Donald Tusk poinformował, że posłowie KO Roman Giertych i Waldemar Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim oraz pozbawieni funkcji wiceprzewodniczącego klubu oraz wiceministra rozwoju i technologii. Obaj nie wzięli udziału w głosowaniu nad projektem ws. dekryminalizacji aborcji.
"Zostaną pozbawieni funkcji wiceprzewodniczącego klubu i wiceministra" - napisał premier w serwisie X.
Po tym poście w sieci posypała się lawina komentarzy.
Tusk zawiesza, w sieci huczy
Dziennikarka Kamila Biedrzycka, która wcześniej "gratulowała" koalicji przegranego głosowania, napisała wymowne: "A jednak".
Działacz PO Krzysztof Sałek, wyjaśniając decyzję premiera pisze, że "popieranie programu i dyscyplina w głosowaniach to zobowiązanie dane wyborcom - zwłaszcza po tych tak ogromnie ważnych wyborach. Tylko tyle i aż tyle".
Do sytuacji odniósł się też Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfedracji, niejako broniąc posła Sługockiego.
"Nie głosował, bo jest w zaplanowanej od miesięcy podróży służbowej w USA. A wiecie, kiedy wrzucili nam na dzisiaj głosowanie w sprawie aborcji? Przedwczoraj" - pisze Mentzen.
Inny poseł Konfederacji Konrad Berkowicz napisał: "Coś mało to demokratyczne".
Wpis zamieścił też publicysta Łukasz Najder. Jego zdaniem, Donald Tusk powinien "oznajmić publicznie, iż rzeczony Giertych zostanie wyrzucony z klubu i NIGDY już nie wystartuje z list PO/KO".
Gorąco w Sejmie. Wynik zaskoczył nawet PiS
Sejm w czasie głosowania w piątek odrzucił zmianę Kodeksu karnego ws. dekryminalizacji aborcji.
Głosowało 435 posłów. Za było 215, przeciw 218. Od głosowania wstrzymało się 2 posłów. Wraz z PiS jednomyślnie zagłosowała Konfederacja oraz posłowie PSL.
23 parlamentarzystów było nieobecnych lub zdecydowało wyciągnąć swoje karty - w tym obecny wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych.
W odpowiedzi na post zamieszczony przez premiera swój wpis opublikował poseł Waldemar Sługocki (PO).
Jak pisze, jego nieobecność w Sejmie spowodowana była podróżą służbową do USA, zaplanowaną kilka miesięcy temu.
Źródło: WP