Tusk: wyłania się czarny obraz rządów J. Kaczyńskiego
Według lidera PO Donalda Tuska, z wyjaśnień byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka przed sejmową komisją ds. służb specjalnych, jak i z wypowiedzi innych odwołanych ministrów - "niezależnie od niskiej wiarygodności tych ludzi" - wyłania się "czarny obraz rządu" Jarosława Kaczyńskiego.
Podczas utajnionych obrad marszałek Sejmu odczytał posłom ostatnią cześć stenogramu z wyjaśnień Kaczmarka przed sejmową komisją ds. służb specjalnych.
Tusk powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że ten "czarny obraz rządu" Jarosława Kaczyńskiego wyłania się z wypowiedzi byłego ministra spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka, byłego wicepremiera, ministra edukacji Romana Giertycha, byłego wicepremiera, ministra rolnictwa Andrzeja Leppera, byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego oraz byłego prezesa PZU Jaromira Netzla.
Ci ludzie z nadania PiS dwa lata rządzili Polską, mieli dostęp do najważniejszych tajemnic państwowych. To jeszcze przedwczoraj premier Kaczyński mówił, że pan Netzel, niczym wzorowy patriota zarządzał PZU - powiedział lider PO.
Tusk podkreślił, że "nie fascynując się wyznaniami" tych osób, wyciąga "prawidłowe wnioski z ich zeznań". Mówią one jedno - w jakimś sensie w rządzie Jarosława Kaczyńskiego trafił swój na swego. Nieprzypadkowo ludzie o tak niskich kwalifikacjach etycznych i merytorycznych jak pan Netzel, byli przez długie miesiące pupilami braci Kaczyńskich i ministra Ziobro - powiedział.
Przypominam, że pan Ziobro pod rękę z panem Kaczyńskim, panem Netzlem i pod rękę z panem Kaczmarkiem uczestniczyli w głośnej prowokacji dotyczącej afery billboardowej - dodał Tusk.
Szef PO powiedział, że Platforma "przypomni te obrazy, w których pan Ziobro uwiarygadniał Kaczmarka, Kaczmarek - Netzla, zapytamy, kto (...) rekomendował tych ludzi na najwyższe stanowiska i uzyskamy odpowiedź, dlaczego uzyskali te nominacje". Dodał, że w tym sensie "część zeznań Kaczmarka, ale też Leppera i Giertycha, musi budzić najwyższy niepokój".