"Tusk wbija nóż w plecy kandydatowi PO"
- Tusk wbija nóż w plecy kandydatowi PO - powiedział Adam Bielan w wywiadzie dla dziennika "Polska - The Times". Zdaniem spin doktora PiS, premiera mało obchodzi interes partii oraz kampania prezydencka.
11.02.2010 | aktual.: 11.02.2010 10:37
Według niego, Tusk myśli już o wyborach w 2010 roku i kalkuluje jaki wybór w PO zwiększa jego szansę na urząd premiera. Każdy dzień zwłoki zmniejsza szanse przyszłego kandydata Platformy - ocenia Bielan. Poseł powołał się na ostatnie sondaże, w których o 1% wzrosło poparcie Kaczyńskiego w stosunku do Komorowskiego.
- Coraz więcej ludzi może mieć poczucie, że szykuje nam się wariant rosyjski: silny premier wyznacza na urząd prezydenta, polityka, który mu w żaden sposób nie zagrozi. A Polacy chcą wybierać samodzielnego polityka - dodaje.
Bielan zapewnił także, że start Lecha Kaczyński w wyborach jest - absolutnie pewny. - Prezydent jest bardzo dobrze przygotowany do kampanii. nie da się sprowokować kandydatom PO, jednak nie szukamy haków na kandydatów - zapewnił Bielan. Komorowski jest dla niego mało porywający i nudny. - W przypadku kandydatury Sikorskiego łatwo wskazać atuty Lecha Kaczyńskiego: dojrzałość, przewidywalność - ocenia Bielan.
Główny sztabowiec PiS-u przewiduje, że Donald Tusk postawi w kampanii na Radosława Sikorskiego. To nie jest nasz czarny sen. - Prędzej to prezydent wyprowadzi z równowagi Radka Sikorskiego niż odwrotnie - zapewnia Bielan. Lech Kaczyński jest dzisiaj bardziej zdeterminowany niż w 2005 roku - dodaje.