Tusk: uzyskałem od Merkel zrozumienie dla naszej koncepcji szczytu PW
Premier Donald Tusk powiedział, że uzyskał w środowej rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel zrozumienie dla polskiej koncepcji zbliżającego się szczytu Partnerstwa Wschodniego.
- Przekonuję liderów Europy, a z Berlinem było trochę ciężej, żeby we współpracy z białoruską opozycją konstruować warunki dla ewentualnego okrągłego stołu na Białorusi. Informowałem moich partnerów w Europie, że będziemy zapraszali (na szczyt Partnerstwa Wschodniego) przedstawiciela Białorusi na poziomie MSZ - powiedział premier w środę dziennikarzom.
Jak dodał, tłumaczy dziś Europie, że Polska jest najbardziej wrażliwa na łamanie praw człowieka na Białorusi, ale równocześnie najlepiej przygotowana do tego, żeby pomóc w przygotowaniu do ewentualnego okrągłego stołu w tym kraju.
- Potrzebny jest ten elementarny kontakt z reżimem - nie żeby ich rozgrzeszać, tylko żeby informacja o tym, co chcemy zrobić na Białorusi dotarła możliwie szybko do wysokiego szczebla i chyba ten sceptycyzm Niemców też został pokonany - ocenił szef rządu.
Tusk rozmawiał telefonicznie z Merkel w autobusie, którym objeżdża kraj w ramach kampanii wyborczej. Autobus zatrzymał się na jednej ze stacji benzynowych we Wrześni i wtedy doszło do tej rozmowy.
Szczyt PW odbędzie się w dniach 29-30 września. Partnerstwo Wschodnie - zainaugurowane w 2009 roku - ma na celu zacieśnienie współpracy Unii Europejskiej z sześcioma wschodnimi sąsiadami: Armenią, Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją, Mołdawią i Ukrainą. Partnerstwo nie zakłada członkostwa tych sześciu krajów w Unii, przewiduje jednak ich stopniową i daleko idącą integrację z unijnymi politykami, gospodarką i prawem