Brudziński reaguje na słowa Tuska. Padły mocne słowa i oskarżenia

Donald Tusk komentował w czwartek na spotkaniu z mieszkańcami Sulechowa ostatnie doniesienia prasowe na temat "programu budowlanego" Joachima Brudzińskiego. Na reakcję europosła PiS nie trzeba było długo czekać. We wpisie oskarżył lidera PO m. in. o "obskurny szowinizm".

Donald Tusk i Joachim Brudziński
Donald Tusk i Joachim Brudziński
Źródło zdjęć: © East News

Donald Tusk mówił o Joachimie Brudzińskim na czwartkowym spotkaniu z mieszkańcami Sulechowa (woj. lubuskie).

- Joachim Brudziński. Kojarzycie? - zagaił nowy wątek swojej wypowiedzi lider PO - Pseudonim "Jojo", taka miła twarzyczka. On ma program budowlany. Dziś możemy przeczytać w prasie, w jaki sposób pan poseł Brudziński remontuje mieszkanie przy pomocy rumuńskiego menedżera, tego od hoteli gdzie się podsłuchuje.

- Nie chcę wchodzić w szczegóły, nie chcę się taplać w tym pisowskim bagnie interesów. Chcę tylko powiedzieć, że doszli go takiej granicy, gdzie już nie ma nawet resztek wstydu. Dlatego musimy tak mocno tupnąć nogą, zacisnąć pieści i zabrać się za nich - zagrzewał publiczność Tusk.

Mówiąc o "programie budowalnym" polityk nawiązał do czwartkowego tekstu "Gazety Wyborczej" pt. "Państwowy remont mieszkania Brudzińskiego". Ujawniono w nim korespondencję e-mailową między europosłem PiS a jego przyjacielem, prezesem Polskiego Holdingu Hotelowego Georghem Cristescu, z której wynika, że państwowa spółka miała remontować 132-metrowy apartament Brudzińskiego w centrum Warszawy.

"Kundel ci buzie lizał"

Europoseł PiS nierzadko używa mało parlamentarnych sformułowań. I w tym też duchu ustosunkował się w piątek do słów Tuska w serii wpisów na Twitterze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wczoraj polityczny hejter Tusk na spotkaniu z wyborcami wyzłośliwiał się w swoim stylu i »wdzięku« z mojej osoby. Robił jakieś przytyki do mojej twarzy i mojego przydomka towarzyszącego mi od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Mógłbym to podsumować jednym zdaniem: a kundel ci buzie lizał" - czytamy we wpisie Brudzińskiego (pisownia oryginalna).

"Obskurny szowinizm"

Dalej krewki europoseł PiS odniósł się do słów Tuska o "rumuńskim biznesmenie", czyli prezesie Polskiego Holdingu Hotelowego Georghu Cristescu.

"Niestety w jego (Tuska – red.) wczorajszym wystąpieniu wylazła większa podłość i świństwo. Obraził polskiego obywatela, człowieka, który wybrał Polskę na miejsce swoich studiów, tu założył wspaniałą rodzinę, tu ciężko i uczciwie pracuje, płaci podatki ma wszelkie prawa polskiego obywatela, a przez byłego polskiego premiera został pogardliwie określano mianem rumuńskiego przedsiębiorcy" - stwierdził Brudziński.

"Mój przyjaciel jest dumny zarówno ze swojej pierwszej Ojczyzny jak równie tej, którą wybrał do swojego życia. Tusk, chociaż był polskim premierem, a dzisiaj tak pogardliwie, zwracając się do człowieka, który mając inne pochodzenie zdecydował się zostać Polakiem jest niczym innym jak kwintesencją obskurnego szowinizmu" - podsumował europoseł PiS.

Źródło: Gazeta Wyborcza/Onet/Twitter

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (404)