Tusk spotka się z Andżeliką Borys
Premier Donald Tusk spotka się we wtorek z
Andżeliką Borys - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.
W marcu 2005 roku Andżelika Borys została wybrana na stanowisko przewodniczącej Związku Polaków na Białorusi. Wyboru tego nie uznały jednak władze w Mińsku. Zgodnie z ich rekomendacją, kilka miesięcy później w Wołkowysku został zorganizowany powtórny zjazd, na którym na prezesa wybrano Józefa Łucznika.
Zjazdu w Wołkowysku nie uznał z kolei rząd polski, oceniając, że odbył się on z naruszeniem zasad demokracji i ingerencją władz białoruskich.
Obradująca w sobotę w Grodnie Rada Naczelna Związku Polaków na Białorusi nie zaaprobowała propozycji dialogu ze strukturami tej organizacji, które są uważane przez Białoruś za legalne.
Według informacji uzyskanych przez PAP ze źródeł w Radzie, większość jej członków negatywnie odniosła się do propozycji przedstawionej przez Borys, a złożonej przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, by obie struktury ZPB spróbowały dojść do porozumienia.
Piątkowa "Rzeczpospolita" napisała, że MSZ sugerowało Borys, by dla poprawy polsko-białoruskich stosunków zrezygnowała z kierowaniem ZPB. Tym informacjom jednak zaprzeczył resort oraz sama Borys.
Naciski według "Rzeczpospolitej" miały się pojawić, tuż przed spotkaniem szefów dyplomacji Polski Radosława Sikorskiego i Białorusi Siarhieja Martyna. "Rz" pisała, że Borys została wezwana do MSZ i miała tam usłyszeć, że "w imię racji geopolitycznych" i poprawy stosunków polsko-białoruskich powinna ustąpić ze stanowiska prezesa Związku Polaków na Białorusi.
Sam Sikorski powiedział, że są to informacje wyssane z palca.
Według "Rzeczpospolitej", jest już podobno dokładnie opracowany plan działań. W listopadzie miałby się odbyć zjazd zorganizowany przez oba związki - jeden kierowany przez Andżelikę Borys i drugi, pod kierownictwem "legalnego" prezesa ZPB Józefa Łucznika. Jest już kompromisowa kandydatura nowego prezesa - Aliny Jaroszewicz z Brześcia.