Tusk: Rokita jednym z kandydatów PO na premiera
Rokita jest jednym z tych polityków, który z
ramienia PO jest się w stanie podjąć najważniejszych misji. Dziś
niewątpliwie znowu staje się jednym z naszych naturalnych
kandydatów na przyszłego premiera - powiedział w wywiadzie dla
tygodnika "Wprost" szef Platformy Donald Tusk.
Zaznaczył, że warunek jest jeden: całkowita lojalność wobec naszego wspólnego projektu, jakim jest Platforma. Żeby było jasne: ten warunek dotyczy wszystkich. Także mnie.
Lider PO dodał, że być może już za kilka tygodni Platforma powierzy Rokicie bardzo ważną rolę. Zdaniem Tuska,_ jest najlepszą osobą do tego, by wykazać, że przy publikacji raportu o WSI doszło do złamania prawa_.
Gdyby udało się zebrać odpowiednią większość, Rokita mógłby stanąć na czele komisji śledczej ds. raportu WSI. Inną możliwością jest nadanie uprawnień śledczych istniejącej komisji ds. służb specjalnych. Rokita mógłby wejść w jej skład i zająć się raportem - powiedział Donald Tusk.
Kluczowa jest odpowiedź na pytanie, czy prezydent padł ofiarą niechlujstwa i politycznej prowokacji ze strony Antoniego Macierewicza, czy też sam świadomie przekroczył prawo. Jeśli się okaże, że złamano ustawę, prędzej czy później ktoś poniesie za to odpowiedzialność. Nie tylko polityczną, ale i karną. Być może przed trybunałem Stanu - ocenił przewodniczący PO w wywiadzie dla tygodnika "Wprost".
Donald Tusk powiedział też, że obecność Kazimiera Marcinkiewicza i Radka Sikorskiego w PO bardzo by go ucieszyła. Obydwaj często mówili, że ich poglądy plasują się pomiędzy PO a PiS, w sprawach gospodarczych bliżej im nawet do nas. Ale żadnych propozycji im nie składam. Nie jestem łowcą politycznych głów - stwierdził.