Tusk przestrzega: tutaj Europa nam nie odpuści
Premier Donald Tusk, który odwiedził budowę obwodnicy Ełku podkreślił, że inwestycje drogowe - zwłaszcza w tak cennych przyrodniczo regionach jak Warmia i Mazury - muszą być przygotowane perfekcyjnie pod względem ich oddziaływania na środowisko. - Bardziej trzeba popędzić tych, którzy odpowiadają za jej optymalny przebieg, tutaj Europa nam nie odpuści - odpowiedział zapytany o przebieg i termin rozpoczęcia modernizacji głównego, liczącego ponad 80 km odcinka trasy Mrągowo-Orzysz-Ełk.
25.09.2011 | aktual.: 25.09.2011 16:57
Premier wizytował budowę obwodnicy Ełku, której zakończenie przewidziano na wiosnę 2012 r. Będzie ona częścią modernizowanej drogi krajowej nr 16. Na tej samej trasie trwa też budowa obwodnicy Olecka oraz odcinka z Biskupca do Borek Wielkich.
Dziennikarze pytali szefa rządu o ostateczny przebieg i termin rozpoczęcia modernizacji głównego, liczącego ponad 80 km odcinka Mrągowo - Orzysz - Ełk, biegnącej przez Mazury drogi krajowej nr 16. Premier podkreślił, że zależy to od zakończenia procedur związanych z oceną oddziaływania tej inwestycji na środowisko.
- Mamy tradycyjnie najwięcej problemów z ochroną środowiska, z obszarami Natura 2000, bo to bardzo podraża inwestycje. Nie stać nas na błędy, jakie kiedyś popełniono w Augustowie. Dlatego te projekty muszą być perfekcyjnie przygotowane, jeśli chcemy mieć dofinansowanie nie tylko z krajowych środków - powiedział Tusk.
Premier przypomniał, że problemy z dokumentacją środowiskową dotyczą głównie odcinka między Mrągowem a Orzyszem. Jak powiedział, nie ma natomiast obaw o finansowanie tej inwestycji. - Bardziej trzeba popędzić tych, którzy odpowiadają za jej optymalny przebieg, bo (...) tutaj jak wiecie Europa nam nie popuści - podkreślił.
Modernizacja drogi krajowej nr 16 ma być największą inwestycją drogową w woj. warmińsko-mazurskim. Na początku tego roku, na podstawie raportu o oddziaływaniu na środowisko, projektanci wytypowali wstępny wariant jej przebiegu. Procedura wyboru trasy trwała od 2008 r.
Jest to tzw. wariant północny, który omija chroniony obszar natura 2000 "Mazurska Ostoja Żółwia Baranowo" i przecinający jezioro Tałty koło wsi Mrówki. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska powinna wydać do końca roku decyzją środowiskową, niezbędną do realizacji inwestycji.
Premier Donald Tusk podczas pobytu w Ełku odwiedził również boisko Orlik, na którym trwał młodzieżowy turniej piłkarski. Rozmawiał z młodymi piłkarzami i rozdawał autografy. Jeden z chłopców poprosił o złożenie podpisu bezpośrednio na ręku. Oznajmił premierowi, że teraz "nie będzie tej ręki mył".
Tusk do niepełnosprawnych: będziemy usuwać bariery
Donald Tusk odwiedził też Giżycko, gdzie spotkał się z osobami niepełnosprawnymi. Zapewniał, że jego rząd będzie usuwać "bezsensowne i kosztowne bariery".
- Mam nadzieję, że coraz szybciej będziemy te wszystkie bezsensowne czasami, a czasami kosztowne bariery usuwać. Będę nie tylko za was trzymał kciuki, ale dzień po dniu, decyzja po decyzji wasze życie też musi wyglądać coraz lepiej - mówił szef rządu.
Tusk mówił o zmianach dotyczących niepełnosprawnych, jakie zaszły w ostatnim czasie. Wymienił m.in. kampanię wzywającą, by nie parkować na miejscach dla niepełnosprawnych. - To po raz pierwszy pokazało, że można dotrzeć nawet do tępej głowy z takim komunikatem, a myśmy to wzmocnili jeszcze radykalnym zaostrzeniem kary za zajmowanie tego miejsca i dzisiaj widać bardzo wyraźnie efekty tego działania - powiedział premier.
Premier wspomniał o ułatwieniach w głosowaniu dla niewidomych (termin zgłoszenia się do urzędu miasta lub gminy zamiaru głosowania przy użyciu nakładek sporządzonych w alfabecie Braille'a mija w poniedziałek). Ocenił też, że środki z Unii Europejskiej muszą być coraz bardziej kierowane na potrzeby niepełnosprawnych.
Tusk przyznał też, że współpraca z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych ma "obciążenia biurokratyczne", np. zbyt późne organizowanie konkursów. - Myślę, że będzie kwestią dosłownie dni, żeby tę kwestię wyregulować, bo to nic nie kosztuje poza odrobiną wyobraźni i dobrej woli - zapowiedział premier.
Premier mówił o ludziach, którym niepełnosprawność nie przeszkadza w działaniu i "aktywności na 100%, a nawet na 150%". - Nie o litość i współczucie tu chodzi tylko o taką świadomość, że ludzie z niepełnosprawnością czy z kilkoma niepełnosprawnościami są dokładnie tacy sami, jak my, tylko, że w niektórych momentach mają trudniej. Ale kto z nas nie ma w jakichś momentach trudniej - powiedział premier.
Tusk podkreślił, że ważną rzeczą jest "załatwianie konkretnych rzeczy, żeby życie niepełnosprawnego nie było trudniejsze czy gorsze, dlatego że mamy złe przepisy czy złe nawyki, czy za mało środków". - I tak niepełnosprawni muszą pokonać kilka więcej trudności niż my, a więc nie można zrobić niczego, co by dokładało jeszcze ciężaru - powiedział.