Tusk: parlamentarzyści PO powinni być między ludźmi
Premier Donald Tusk uczestniczył w posiedzeniu klubu parlamentarnego Platformy
Obywatelskiej. Spotkanie dotyczyło m.in. kryzysu gospodarczego. - Parlamentarzyści powinni dzisiaj być między
ludźmi - powiedział premier po spotkaniu.
17.02.2009 | aktual.: 17.02.2009 22:37
W trakcie rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejm rząd ma poinformować o planach i działaniach zmierzających do zabezpieczenia gospodarki i Polaków przed skutkami kryzysu finansowego.
- Rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób parlamentarzyści PO mogą pomóc rządowi, przed wszystkim o tym, jak rozmawiać z ludźmi. Bo kryzys gospodarczy to także groźba kryzysu zaufania - między ludźmi, między firmami, instytucjami - powiedział premier dziennikarzom po spotkaniu klubowym.
Jak mówił szef rządu parlamentarzyści powinni dzisiaj być między ludźmi. - Zagwarantowałem parlamentarzystom pełną informację, tak aby mogli, także w kontakcie bezpośrednim, służyć ludziom pomocą - powiedział.
Premier zapowiedział też, że w najbliższych dniach zajmie się, - także w bezpośrednim kontakcie z zainteresowanymi - sytuacją m.in. w Stalowej Woli.
W minioną środę Załoga Zakładu Zespołów Mechanicznych (ZZM) opuściła budynek dyrekcji Huty Stalowa Wola (HSW), która jest większościowym udziałowcem ZZM. Pracownicy Zakładu również we wtorek przebywali w budynku, w którym znajdują się biura dyrekcji Huty. Powodem protestu - brak wypłaty pensji za styczeń.
We wtorek sąd ogłosił upadłość spółki. Powodem złożenia wniosku o upadłość był drastyczny spadek zamówień na produkty firmy. Głównym odbiorcą kruszarek, które wytwarza ZZM, była austriacka firma Hartl, która sama ma problemy z powodu kryzysu. Zakład jest spółką-córką Huty Stalowa Wola, dla której produkował części do maszyn budowlanych, ale HSW także ograniczyła zamówienia.