Tusk o wyborach we Francji: najbardziej proeuropejskim wydaje się Macron
Donald Tusk wyraził swoje zdanie na temat kandydatów w wyborach prezydenckich we Francji. - Najbardziej proeuropejskim i takim chyba też najbezpieczniejszym z punktu widzenia polskich interesów, wydaje się Emmanuel Macron – oświadczył w sobotę w Sopocie Donald Tusk.
22.04.2017 16:22
W sobotę w Sopocie szef Rady Europejskiej wziął udział w meczu zorganizowanym dla niego przez przyjaciół z okazji 60. urodzin.
Po wydarzeniu Tusk został zapytany przez dziennikarzy m.in. o to, kogo najbardziej życzyłby sobie na stanowisku prezydenta Francji.
- Mogę powiedzieć, co jest ważne nie dla mnie osobiście może, ale dla Unii Europejskiej, za którą czuję się formalnie, ale też sercem współodpowiedzialny – powiedział Tusk. I dodał - We Francji najbardziej proeuropejskim i takim chyba też najbezpieczniejszym z punktu widzenia polskich interesów, wydaje się Emmanuel Macron, ale mój współtowarzysz z rodziny politycznej i mój wieloletni przyjaciel – Fillon – jest także – może trochę bardziej eurosceptyczny, ale też bezpieczny z punktu widzenia i Europy i Polski, więc to są dwa moje typy – uzasadnił wybór były premier.
Następnie dziennikarze zapytali Donalda Tuska, o to kto wejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich. Przewodniczący RE odpowiedział, że intuicja podpowiada mu, iż będą to Macron i Marie Le Pen. Ale jak sam podkreślił, nie jest tego w stu procentach pewien i "być może zbyt mocno sugeruję się po prostu sondażami”.
- Oczywiście nie jest moją rolą obstawianie publicznie wyników. Chciałbym być neutralny, to nie jest nigdy możliwe do końca, ale na pewno dla Europy byłoby najlepiej, gdyby ci, którzy są jednoznacznie proeuropejscy, wygrali – dodał Tusk.
- Miałem okazję, z racji wieloletniej przyjaźni z Francois Fillonem rozmawiać z nim wcześniej. Bardzo serdecznie też trzymam kciuki za drugiego kandydata, tego bardziej centrowego – Macrona. Też jestem z nim w stałym kontakcie. Mam nadzieję, i mówię tu o interesie europejskim oczywiście w tym momencie, a więc także polskim, że w finale we Francji nie będzie jakiejś dramatycznej niespodzianki – powiedział Tusk.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się 23 kwietnia, a druga 7 maja. I jak wynika z wielu sondaży najpoważniejszymi kandydatami w tych wyborach są: centrysta Emmanuel Macron, szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (FN) Marine Le Pen oraz kandydat centroprawicy Francois Fillon.