Tusk o spotkaniu Szydło-Schulz: gest gotowości do poważnej rozmowy
• Donald Tusk ocenił spotkanie premier Beaty Szydło z szefem PE Martinem Schulzem
• Pochwalił gotowość polskich władz do prowadzenia rozmów
•Dodał, że atmosfera w UE wokół działania polskiego rządu jest nieszczególna
• Przyznał, że UE jest wrażliwa na kwestie związane z TK
• Powiedział, że planowana debata na forum PE dot. Polski jest dla niego bolesna
18.12.2015 | aktual.: 18.12.2015 03:35
Każdy gest pokazujący gotowość polskich władz do poważnej rozmowy i tłumaczenia swego stanowiska jest lepszy niż pójście w zaparte - ocenił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, komentując spotkanie premier Beaty Szydło z szefem PE Martinem Schulzem.
- Oczywiście atmosfera wokół niektórych działań rządu i większości parlamentarnej w całej Europie jest nieszczególna - powiedział Tusk dziennikarzom po czwartkowych obradach szczytu UE w Brukseli.
- Trudno znaleźć akceptację dla niektórych przynajmniej zapowiedzi czy działań. Wiadomo, że w Europie pozycja takich instytucji jak Trybunał Konstytucyjny jest szczególnie ceniona i właściwie cała europejska demokracja jest wrażliwa na tym punkcie - dodał.
Pytany o planowaną na 19 stycznia debatę Parlamentu Europejskiego na temat sytuacji w Polsce Tusk ocenił, że nikt nie mówi o planach tej debaty z entuzjazmem.
- Otrzymałem informację (o debacie - PAP) od kilku liderów parlamentarnych i od szefa Parlamentu Martina Schulza. Szczerze powiedziawszy nikt z nich nie mówi z entuzjazmem o tej debacie. Nikt nie chce debatować krytycznie o jakimś kraju europejskim - zaznaczył.
- Dla mnie jest to szczególnie bolesne. Polska do tej pory nigdy nie była w takiej sytuacji. Pewnie ta debata się odbędzie, ale mam nadzieję, że bez większych szkód czy strat dla Polski. Może do tego czasu uda się w Polsce naprawić - dodał przewodniczący RE.
Szydło spotkała się w czwartek z Schulzem na marginesie unijnego szczytu w Brukseli. Rozmowa ta była konsekwencją oburzenia, które wywołała w Polsce wypowiedź szefa PE na temat sytuacji w kraju związanej ze sporem o wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Schulz ocenił w poniedziałek w wywiadzie radiowym, że sytuacja w Polsce ma charakter "zamachu stanu" i jest dramatyczna. Po spotkaniu Schulz poinformował jedynie, że rozmowa z polską premier była konstruktywna i dotyczyła współpracy pomiędzy PE a nowym polskim rządem.
Zobacz także: #dziejesienazywo: Lichocka: działalność Nowoczesnej i PO godzi w Polskę