PolskaTusk: nikt z poszkodowanych nie zostanie bez pomocy

Tusk: nikt z poszkodowanych nie zostanie bez pomocy

Premier Donald Tusk zadeklarował, że nikt z poszkodowanych przez powódź nie zostanie bez pomocy. - Środki znajdziemy i w Polsce i w Europie - zapewnił. Premier ocenił też, że strażacy, policja, pogotowie pracują na "absolutny max". - Każda poszkodowana przez powódź gmina lub powiat dostaną do 100 tys. zł na działania przeciwpowodziowe - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.

Tusk: nikt z poszkodowanych nie zostanie bez pomocy
Źródło zdjęć: © PAP

19.05.2010 | aktual.: 19.05.2010 16:24

- Pierwszym problemem w tej chwili nie jest przyszła pomoc po powodzi, bo środki znajdziemy i w Polsce i w Europie i nikt bez pomocy nie zostanie. Najważniejsze jest, żeby opanować sytuację tam, gdzie dochodzi do zdarzeń nagłych, nieprzewidywalnych jak np. przełamanie wału - powiedział premier, który odwiedził zalane tereny w Sandomierzu.

Według Tuska, na razie prognozy pogody - jeśli chodzi o opady - nie są zatrważające. - Najprawdopodobniej tutaj kulminację mamy za sobą, także przez przełamanie, czy przemakanie wałów. Woda na samej rzece nie powinna się podnosić, choć żywioł rzeczywiście zaskakuje swoją siłą w niektórych miejscach - ocenił szef rządu. Tusk podkreślił, że potrzebna jest elementarna gotowość do współpracy wszystkich służb między sobą, ale także poszkodowanych. - Strażak nie będzie ludziom wykręcał rąk, to nie o to chodzi - powiedział premier.

Tusk, zaapelował do wszystkich mieszkańców, którzy mogą znaleźć się w regionach zagrożonych zalaniem, o szybkie godzenie się na ewakuację. Szef rządu podkreślił, że teraz polityka w ogóle nie jest ważna, bo - jak przekonywał - "akcja ratunkowa nie zależy od tego, kto jakie stany ogłasza, ale od tego, ile jest sprzętu i ilu jest ludzi do pomocy". Odpowiedź Tuska ma związek z toczącą się od wtorku dyskusją, czy rząd w obecnej sytuacji powinien wprowadzić stan klęski żywiołowej lub wyjątkowy, co pociągnęłoby za sobą konieczność przełożenia wyborów prezydenckich.

Jednocześnie premier dodał, że w miejscach dotkniętych zalaniem trzeba zapewnić maksymalnie dużo sprzętu ratującego. Jak poinformował, w najbliższym czasie do pomocy w rejon Sandomierza zostaną ściągnięte dwa śmigłowce i kolejna amfibia. Premier podkreślił też, że ważne jest, aby mieszkańcy regionów zagrożonych zalaniem od razu wyrażali zgodę na ewakuację. Dodał, że rozumie, iż nikt nie chce opuszczać dobytku, ale - jak mówił - w takiej sytuacji "żartów nie ma". Tusk wyraził nadzieję, że ludzie będą się godzili na ewakuację.

- Każda poszkodowana przez powódź gmina lub powiat dostaną do 100 tys. zł na działania przeciwpowodziowe - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller. Wojewodowie przekazali do MSWiA informacje, ile pieniędzy potrzebują. Rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Małgorzata Woźniak poinformowała w środę, że wojewodowie przekazali do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji informacje o rozmiarach potrzeb samorządów. Informacje te zostały ustalone na podstawie zgłoszeń poszczególnych gmin i powiatów.

Miller skieruje wniosek do ministra finansów o uruchomienie pieniędzy z rezerwy celowej budżetu państwa. Z tych pieniędzy samorządy sfinansują najpilniejsze działania przeciwpowodziowe, m.in. zakup paliwa do pomp i pojazdów, środków dezynfekcyjnych, czy wynajem autobusów do przewozu ewakuowanych osób.

Najtrudniejsza sytuacja powodziowa jest na południu Polski w województwach: małopolskim, podkarpackim, śląskim, opolskim i świętokrzyskim.

Stan alarmowy na rzekach Małopolski przekroczony jest w 27 miejscach (poprzednio był przekroczony w 32), a stan ostrzegawczy w dziewięciu miejscach (poprzednio w 16). Alarm powodziowy obowiązuje w 21 powiatach, a pogotowie powodziowe w 13.

W województwie śląskim ewakuowano 1400 osób. Zalanych jest 4700 budynków. Nieprzejezdnych jest 168 dróg. Uszkodzonych - 113 wałów.

W województwie świętokrzyskim najtrudniejsza sytuacja panuje w Sandomierzu, gdzie przygotowano plan ewakuacji 4 tys. osób.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)