Tusk: nie wykluczam startu w wyborach prezydenckich
Premier Donald Tusk powiedział, że nie wyklucza startu w przyszłych wyborach prezydenckich. Nigdy tego nie wykluczałem - dodał. Ocenił także prezydenturę Lecha Kaczyńskiego, który - jego zdaniem - "paraliżuje" niektóre posunięcia rządu.
22.06.2008 | aktual.: 22.06.2008 20:22
Donald Tusk podkreślił w programie "Kawa na ławę" w TVN, że o jego starcie w wyborach zdecydują środowiska, które zechcą go wesprzeć. Zobaczymy za dwa lata - dodał.
Poproszony o ocenę półmetka kadencji Lecha Kaczyńskiego stwierdził, że nie może być w pełni obiektywny w tej sprawie. Byliśmy w ostrej konkurencji, szczególnie w czasie ostatnich wyborów prezydenckich- tłumaczył.
Dzisiaj prezydent nie ukrywa dystansu do wielu posunięć mojego rządu i nie jest wykluczone, że będziemy ponownie konkurować - zaznaczył Tusk.
Jak przyznał, opozycja i niekwestionowany patron tej opozycji - prezydent Kaczyński - chcą sparaliżować niektóre posunięcia rządu i koalicji.
Zdaniem Tuska, prezydent Kaczyński jak żaden z jego poprzedników mocno angażuje się we wsparcie konkretnej partii politycznej. Ma w ręku bardzo silny argument, jakim jest prezydenckie weto - dodał.
Prawdziwa próba nastąpi pod koniec roku, kiedy prezydent Lech Kaczyński będzie miał na biurku kluczowe ustawy, których zadaniem nie jest zyskiwanie popularności- podkreślił.