Tusk nie pozwolił Sikorskiemu na rozmowę z prezydentem?
Radosław Sikorski po publikacji fragmentów jego rozmowy z prezydentem chciał załagodzić konflikt i spotkać się z Lechem Kaczyńskim. Jednak na rozmowę z prezydentem nie pozwolił mu premier - pisze "Dziennik".
19.07.2008 | aktual.: 19.07.2008 11:28
Pałac Prezydencki, kancelaria premiera i MSZ nie komentowały wczoraj tekstu "Dziennika". Gazeta twierdzi, że zdobyła fragmenty tajnej rozmowy z 4 lipca między prezydentem a szefem dyplomacji w sprawie negocjacji dotyczących tarczy anyrakietowej.
Wczoraj komunikat w tej sprawie wydało jedynie prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Czytamy w nim, że BBN do zamknięcia polsko-amerykańskich rozmów nie będzie komentowało przecieku fragmentów z tajnej rozmowy.
Według informatora "Dziennika", Radosław Sikorski od rana dzwonił do urzędników Kancelarii Prezydenta i prosił o szybkie spotkanie z Lechem Kaczyńskim. Prezydent zgodził się przyjąć go o 16. Jednak dwie godziny przed spotkaniem minister poinformował Kancelarię Prezydenta, że nie może przyjechać, gdyż na spotkanie nie zgodził się Donald Tusk. Według rozmówcy "Dziennika", Sikorski relacjonował, że premier nie chce eskalowania napięcia między szefem dyplomacji i głową państwa.