Tusk: jestem gotowy na publiczną debatę z J. Kaczyńskim
Donald Tusk jest gotów na publiczną debatę z opozycją na temat rządowych sposobów walki z kryzysem. Premier w programie "Temat Dnia" w TVP 1 powiedział, że w każdej chwili może przystąpić do takiej debaty z liderem opozycji - prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, bo jest przekonany, że rząd robi wszystko co w mocy, aby Polskę przez kryzys przeprowadzić "suchą nogą".
02.03.2009 | aktual.: 02.03.2009 18:40
Tusk odnosząc się do krytyki wyników ostatniego szczytu w Brukseli przez Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że Polska musi udowodnić, że jest w lepszej sytuacji gospodarczej, niż najbardziej zagrożone kraje naszego regionu. Według premiera, mówienie o tym, jak zła jest sytuacja całego naszego regionu, doprowadzi do tego, że od nikogo nie uzyskamy już pomocy - na przykład kredytów czy partnerskiej współpracy. - Zadaniem Polski na szczycie było precyzyjne wyjaśnienie, że inna jest sytuacja nad Wisłą, inna na Ukrainie, a inna w państwach bałtyckich - stwierdził Tusk.
Premier zapowiedział, że rząd będzie wspierał wszelkie szczegółowe analizy, które pokażą jakie państwa w Unii Europejskiej potrzebują jakiej pomocy. Szef rządu nie ma wątpliwości, że takiej pomocy potrzebuje obecnie każdy kraj członkowski. Jego zdaniem, głównym celem Polski jest to, by formy pomocy przygotowane przez Unię Europejską były jednolite dla wszystkich państw i by nie faworyzowały krajów strefy euro. Bruksela powinna też zadbać o stabilność walutową wszystkich krajów Wspólnoty.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że polska delegacja źle zrobiła, nie popierając podczas szczytu w Brukseli propozycji Węgier, które chciały specjalnego wsparcia dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jego zdaniem, Unia Europejska nie radzi sobie z kryzysem.