Tusk jak Farage. "Zmienił ton i brzmi jak naczelny orędownik brexitu"
Po powrocie do kraju Donald Tusk, jak i Michel Barnier, były główny negocjator EU ds. brexitu, a obecnie premier Francji, zmienili ton i w kwestii imigracji brzmią jak główny orędownik rozbratu Wielkiej Brytanii z UE Nigel Farage - podsumował brytyjski dziennik "Daily Telegraph".
15.10.2024 | aktual.: 14.11.2024 11:25
"Donald Tusk, były szef UE, który powiedział kiedyś, że zwolennicy brexitu zasługują na 'specjalne miejsce w piekle', odkrył w sobie Nigela Farage'a. Polski premier przeszedł sporą przemianę od czasów, gdy w latach brexitu był przewodniczącym Rady Europejskiej" - zauważył brytyjski dziennik.
Zobacz także
Gazeta przypomniała, że wtedy Tusk ostrzegał Wielką Brytanię przed wybieraniem tego, co dla niej wygodne. Teraz dziennik przypomina słowa polskiego premiera, który w weekend zapowiedział zawieszenie prawa do azylu.
"Daily Telegraph" zauważa, że właśnie minął rok od kiedy w wyborach parlamentarnych Tusk odsunął od władzy eurosceptyczny PiS.
"Od tego czasu, były gnębiciel brexiteerów wyciąga strony z podręcznika zwycięskiej w referendum kampanii. Woli zaryzykować bycie na kursie kolizyjnym z Brukselą, niż zostać oskrzydlonym z prawej strony przez swoich populistycznych rywali przed wyborami prezydenckimi w przyszłym roku. Tuskowi prawdopodobnie ujdzie to na sucho dzięki uldze, jaką odczuwa Bruksela z pozbycia się PiS, jego kontaktom we wpływowej Europejskiej Partii Ludowej oraz rosnącym wpływom Polski w UE" - ocenił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk jak Barnier
"Daily Telegraph" zwrócił uwagę, że Tusk nie jest pierwszą wielką osobistością związaną po stronie unijnej z brexitem, która zmieniła zdanie po opuszczeniu Brukseli i powrocie do swojego kraju, bo podobną woltę wykonał Barnier. Były negocjator ds. brexitu jest obecnie premierem Francji i przewodzi nowemu prawicowemu rządowi, obiecując rozprawienie się z nielegalną migracją, a jego przetrwanie zależy od eurosceptycznej Marine Le Pen.
Przypomniał, że gdy Barnier w 2022 roku bez powodzenia starał się o prezydenturę, wezwał do ochrony prawnej przed sądami europejskimi, aby nie mogły one kwestionować francuskich decyzji w sprawie deportacji i poparł referendum w sprawie tymczasowego zakazu migracji spoza UE do Francji.
"Dziwnie jest słyszeć dwóch kluczowych graczy UE w dramacie brexitu brzmiących tak bardzo jak Farage. Kiedy zapytałem go o to, Barnier odpowiedział po prostu: 'Fala się odwróciła'" - napisał publicysta brytyjskiego dziennika.