Tusk drwi z Kaczyńskiego. "Prezes ma pełne gacie"
Po godzinie 18. na placu Wolności w Poznaniu rozpoczął się wiec Donalda Tuska. - Nikt nas nie zastraszy, nikt nas już więcej nie zagłuszy. Tej siły, tej fali nikt już nie zatrzyma - oświadczył lider PO. Tusk komentował też bieżące wydarzenia, m.in. temat prawa aborcyjnego, in vitro i referendum ws. przyjmowania migrantów. - Widzę, że prezes naprawdę ma pełne gacie. On ma gacie pełne referendum - powiedział.
Wiec rozpoczął się od odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego. Zebrani skandowali też hasła "zwyciężymy" oraz "damy łomot", mających być zapowiedzią przegranej Prawa i Sprawiedliwości w jesiennych wyborach.
Jako pierwszy głos zabrał prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. - Mamy charyzmatycznego przywódcę, razem wygramy - oświadczył. Przemówiła też Violetta Ratajczak z Kongresu Kobiet. Mówiła m.in. o nierówności w traktowaniu kobiet na rynku pracy oraz zaostrzonym prawie aborcyjnym.
Następnie głos zabrał Donald Tusk. Na początku wystąpienia nawiązał do marszu opozycji, który odbył się 4 czerwca w Warszawie. - Pokazaliśmy całej Polsce, Europie i światu, że Polska nie śpi, że ten olbrzym naprawdę się obudził - oświadczył.
Sięgając po słowo z gwary wielkopolskiej mówił, że obecnie w Polsce panuje gemela (śmietnik), którą "trzeba posprzątać".
Ocenił, że po ostatnich wydarzeniach "wiara w zwycięstwo wyborcze jest coraz większa". - Dosyć mamy tego brudu, który wylewa się każdego dnia z ich urzędów, z ich mediów - grzmiał. Zgromadzeni szybko zareagowali skandując "mamy dość!"
Tusk uderza w PiS
Przewodniczący Platformy przypomniał też o aferach ludzi związanych z Prawem i Sprawiedliwością. - Spójrzcie uczciwie, jak oni was okradają. Oni okradają własną ojczyznę, a więc również własnych wyborców z pieniędzy, z nadziei, ze szczęścia, z bezpieczeństwa - mówił.
- Głosujesz na partię Kaczyńskiego to znaczy, że albo pozwalasz im kraść, albo chcesz kraść razem z nimi. Nie wierzę w to, żeby w Polsce było tylu chętnych do tych łatwych i nieczystych pieniędzy - grzmiał Tusk zwracając się do wyborców PiS.
Lider PO przypomniał też, że partia rządząca sprzeciwia się finansowaniu programu in vitro z budżetu państwa. - Nikt tak bardzo nie zasługuje na opiekę i czułość nie tylko bliskich, ale także instytucji państwowych władzy każdego szczebla, jak młoda matka, kobieta zagrożona w zdrowiu czy w życiu - oświadczył.
Według niego, obecnie "Polki widzą państwo brutalne, bezduszne, które koncentruje całą swoją moc, żeby zastraszyć lekarzy, kobiety i rodziny".
- Ta władza to są seryjni zabójcy kobiet - oświadczył Tusk, nawiązując do ostatnich tragedii na polskich porodówkach. Dodał, że współodpowiedzialny za nie jest również Jarosław Kaczyński. - Chcemy żyć w kraju, gdzie nie trzeba być herosem, nie trzeba ryzykować więzieniem, żeby ratować życie kobiet w szpitalu - grzmiał.
"Referendum rozpaczy"
Tusk nawiązał też do zaproponowanego przez PiS referendum ws. unijnego mechanizmu relokacji imigrantów. - Widzę, że prezes naprawdę ma pełne gacie. On ma gacie pełne referendum - oświadczył.
Według niego, tematem referendum PiS chce przykryć swoje afery. Jak mówił, żaden poprzedni rząd nie sprowadził do Polski tylu obcokrajowców, co rząd PiS.
Pojawił się też wątek pieniędzy z KPO. - Wiecie, jak bardzo są nam potrzebne pieniądze europejskie, a rząd wybiera się na kolejną awanturę. Są bardzo zaradni, gdy chodzi o ich wynagrodzenia i premie. Oni potrafią pieniądze ukraść, zmarnować albo zgubić. I o tym będzie także to referendum – zaznaczył.
- To z ich winy szerzy się pogarda i ksenofobia, tracimy dużo pieniędzy i respekt na świecie. W tym prawdziwym referendum pytania będą proste: jesteś za szacunkiem - głosuj przeciwko PiS, jesteś za wolnością - nie możesz głosować na PiS. Nie możesz głosować na karykaturalną dyktaturę jednej partii. Pytania do tego referendum napisało życie. Jesteśmy za Polską bezpieczną, europejską - dodał.
Tusk powtórzył tez deklarację, którą złożył już 4 czerwca w Warszawie. - Zwyciężymy, rozliczmy, naprawimy ludzkie krzywdy. Wtedy będzie możliwe pojednanie – powiedział.
Wiec zakończył się skandowaniem hasła "tu jest Polska".
Źródło: WP Wiadomości