Tusk bez poparcia polskiego rządu na II kadencję w RE
Donald Tusk bez poparcia polskiego rządu na II kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej - podaje RMF FM, powołując się na ustalenia korespondentki w Brukseli Katarzyny Szymańskiej-Borginon.
14.12.2016 | aktual.: 16.12.2016 13:27
Brak poparcia dla Tuska zapowiadał już wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Wyobrażam sobie, że polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję w Radzie Europejskiej. Tusk to jest wielki problem - mówił prezes PiS w rozmowie z "Polską The Times" w październiku.
Jak dodał prezes PiS, w Polsce "toczą się postępowania i w Sejmie, i w prokuraturze, które mogą doprowadzić do tego, że zostaną mu postawione jakieś zarzuty".
Po tej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o kwestię poparcia Donalda Tuska pytano również premier Beatę Szydło. - Potrzebny jest tutaj bardzo mocny przywódca, który potrafi doprowadzić do zreformowania Unii Europejskiej. Nie sądzę, żeby Donald Tusk, był osobą, która chciałaby się tego wyzwania podjąć - mówiła premier Beata Szydło w wywiadzie dla TV Trwam. - Obserwując jego dotychczasowe działania, czy też kiedy rozmawiałam z nim o konieczności tych zmian, Donald Tusk zachowuje bardzo tutaj stale taką powściągliwą pozycję i jest zachowawczy. On jest usatysfakcjonowany z tego stanu, który jest obecnie - podkreśliła szefowa rządu. - Dla Polski ten stan jest nie do zaakceptowania - dodała.
Brak poparcia polskiego rządu znacznie osłabia pozycję Donalda Tuska, bo trudno sobie wyobrazić, żeby Polak piastował międzynarodowe stanowisko bez poparcia Polski. Jednak według ustaleń dziennikarki RMF FM nie przekreśla to całkowicie jego szans na drugą kadencję.
Obecność Tuska w Brukseli to część większej, europejskiej układanki, czyli równowagi między europejskimi grupami politycznymi. Wiele zależy np. od tego, czy socjaliści stracą stanowisko szefa Parlamentu Europejskiego. Ta grupa już zapowiedziała, że nie zgodzi się, aby chadecy piastowali trzy najważniejsze w UE stanowiska.
Kadencja Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej kończy się w czerwcu. W jej trakcie musiał stawić czoła m.in. kryzysowi migracyjnemu i negocjować z Brytyjczykami.
W październikowym sondażu Millward Brown dla "Faktów" TVN i TVN24 spytano Polaków, czy obecny rząd PiS powinien udzielić poparcia Donaldowi Tuskowi w jego kandydowaniu na II kadencję. 46 proc. pytanych było zdania, że rząd powinien udzielić takiego poparcia, zaś 43 proc. było zdania przeciwnego. 11 proc. badanych odpowiedziało na to pytanie "nie wiem".
(oprac. Bartosz Lewicki)