Turzany. 3- i 5‑latek nie żyją. Matka usłyszała zarzuty
Wraca sprawa śmierci dwóch kilkuletnich chłopców z Turzan (woj. kujawsko-pomorskie). Zarzut zabójstwa usłyszała matka dzieci Katarzyna W. Prokuratura poinformowała w czwartek, że najbliższe trzy miesiące kobieta spędzi na oddziale psychiatrycznym aresztu śledczego.
25.02.2021 15:42
Do zabójstwa chłopców w wieku 3 i 5 lat doszło 5 lutego w miejscowości Turzany koło Inowrocławia. Do szpitala z ranami ciętymi trafiła wówczas ich matka. Od początku śledczy za najbardziej prawdopodobną przyjęli hipotezę, że to właśnie ona pozbawiła życia dzieci.
W czwartek rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska przekazała, że kobieta usłyszała zarzuty dotyczące zabójstwa. Grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.
- Katarzyna W. usłyszała zarzut zabójstwa swoich dzieci. Przeprowadzanie z nią czynności było możliwie po opinii biegłych, która stanowiła, że jej stan psychiczny już na to pozwala. Czynności zostały przeprowadzone w szpitalu psychiatrycznym, w którym się znajdowała. Podejrzana została przesłuchana. Nie ustosunkowała się do zarzutów. Twierdzi, że nie pamięta tego zdarzenia - powiedziała w rozmowie z PAP prok. Adamska-Okońska.
Zobacz też: Podatek od mediów. Władysław Kosiniak-Kamysz składa deklarację
Turzany. Matka zabitych dzieci aresztowana
Potwierdzono, że mieszkanka Turzan zostanie tymczasowo umieszczona na oddziale psychiatrycznym aresztu śledczego. Spędzi tam trzy miesiące.
- W tej sprawie nie ma nowych, zaskakujących ustaleń. Najbardziej prawdopodobna wersja znalazła swoje odzwierciedlenie w zarzutach. Cały czas ustalamy, jakie mogły być motywy i pobudki, które kierowały kobietą. Badane jest także to, jaki wpływ na jej działanie miał stan zdrowia i obniżony nastrój. Przesłuchiwani są świadkowie. Dochodzimy także, jakie były stosunki rodzinne - dodała Adamska-Okońska.
Podczas sekcji zwłok ustalono, że przyczyną zgonu dzieci były rany kłute w okolicach klatki piersiowej. Z doniesień medialnych wynika, że 37-letnia matka chłopców leczyła się psychiatrycznie w związku z depresją.