Turystka przegięła? Gwardzista brytyjskiej królowej nie wytrzymał
W sieci zaczął krążyć kolejny filmik pokazujący, że lepiej nie zadzierać z gwardzistami brytyjskiej królowej. Jedna z turystek wystawiła cierpliwość jednego z nich na próbę, próbując zrobić sobie zdjęcie z nim i jego koniem. Oto, co ją wówczas spotkało.
Do zdarzenia doszło poniedziałek w Londynie pod jedną z królewskich rezydencji. Najprawdopodobniej w okolicach Pałacu Buckingham.
W opublikowanym na TikToku filmiku widzimy jak pewna jasnowłosa turystka pozuje do zdjęcia obok jednego z konnych królewskich gwardzistów. Podchodzi bezczelnie blisko, patrzy zwierzęciu "w twarz", a potem - uznając, że znalazła właściwą pozę - łapie za lejce.
Wówczas żołnierz w sekundę stracił panowanie nad sobą. - Odsunąć się od królewskiego gwardzisty! Puścić lejce! - ryknął agresywnie znienacka. Poskutkowało. Niewiasta szybko umknęła poza kadr.
"Nie wrócimy do Londynu"
Niedługo później nagranie z incydentu pojawiło się na TikToku z komentarzem. "Nigdy nie wrócimy do Londynu" - napisano. Filmik od poniedziałku odtworzono kilka milionów razy.
"To nie Disneyland. Ci ludzie służą w armii" - skomentował przytomnie jeden z internautów.