Turyści na zasiłku
Podczas, gdy Polacy wyjeżdżają do pracy za
granicę, obywatele Unii Europejskiej coraz częściej spędzają u nas
okres płatnego bezrobocia. Turystykę na zasiłku wybierają
najchętniej Austriacy, Irlandczycy i Skandynawowie - czytamy w
"Dzienniku Polskim".
W ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce dwukrotnie zwiększyła się liczba bezrobotnych obcokrajowców. W marcu było już 1600 takich osób, ale z miesiąca na miesiąc ich przybywa. Część otrzymuje zasiłki przyznane w ojczystym kraju i wypłacane za pośrednictwem polskich urzędów pracy. Jeden z rekordzistów, Duńczyk zameldowany czasowo w Krakowie dostał w marcu ubiegłego roku ponad 5,3 tys. zł. Zasiłki innych zagranicznych bezrobotnych wynoszą 4-5 tys. zł - zauważa gazeta.
Obcokrajowcy mogą pobierać u nas zasiłek przez trzy miesiące. Taką praktykę urzędnicy nazywają "transferem świadczeń w trakcie poszukiwania zatrudnienia w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej".
Magdalena Rosowska-Mróz, kierownik Działu Ewidencji Świadczeń w Grodzkim Urzędzie Pracy w Krakowie wyjaśnia, że aby zarejestrować się w urzędzie pracy, obywatel Unii musi okazać jedynie potwierdzenie tymczasowego zameldowania, paszport lub inny dokument tożsamości. Zasiłek transferowy otrzyma, jeśli dostarczy do wojewódzkiego urzędu pracy druk E-303 wydany przez jego macierzysty urząd. Dokument ten informuje m.in. o kwocie zasiłku, jaka została przyznana bezrobotnemu.
W kwietniu w Małopolsce zarejestrowanych było 73 cudzoziemców poszukujących pracy, z których 25 zameldowało się w Krakowie. Tylko dwie osoby pobierały zasiłek transferowy. W sumie od początku roku do Małopolski przyjechało ośmiu poszukujących pracy z Austrii, Francji, Hiszpanii, Irlandii, Szwecji i Niemiec. Urzędnicy przewidują, że w sezonie turystycznym liczba "transferowych bezrobotnych" wzrośnie.
Magdalena Rosowska- Mróz wyjaśnia, że status poszukującego pracy obcokrajowca różni się nieco od statusu zwykłego bezrobotnego. Taka osoba ma jedynie dostęp do ofert pracy, natomiast nie przysługują jej pozostałe przywileje, jak ubezpieczenie zdrowotne, czy udział w dotowanych szkoleniach i stażach opłacanych przez państwo.
"Dziennik Polski" pisze, że Polacy również mogą korzystać z transferu zasiłku do innego kraju. Najczęściej wybierają Irlandię i Wielką Brytanię. Od początku tego roku z Małopolski wyjechały w ten sposób trzy osoby. Urzędnicy mówią, że pewnie byłoby ich więcej, gdyby nie to, że zasiłki przyznawane przez polskie urzędy pracy wystarczą na wyspach jedynie na...metro. (PAP)