Turniej Czterech Skoczni. Polacy wyskakali podium w Innsbrucku

W niedzielnym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku Biało-Czerwoni przeszli samych siebie. Kamil Stoch w wielkim stylu wygrał konkurs i tym samym został liderem 69. Turnieju Czterech Skoczni. Trzeci na podium był Dawid Kubacki, który jest teraz wiceliderem zawodów. Tuż za podium, na czwartym miejscu wylądował Piotr Żyła.

Zarówno Kamil Stoch i Dawid Kubacki nie mieli super warunków. Oddali jednak kapitalne skoki w obu seriach. W pierwszej serii Stoch doleciał do 127,5 metra i wylądował idealnym telemarkiem. Dawid Kubacki zajmował na półmetku konkursu 5. miejsce. Obaj zdystansowali jednak dwóch swoich najgroźniejszych rywali. Halvor Egner Granerud i Karl Geiger wylądowali prawie 10 metrów bliżej. Obu nie sprzyjał wiatr i obaj otwierali drugą serię zawodów, zajmując na półmetku 29. i 30. miejsce.

W niedzielnym konkursie Biało-Czerwoni po prostu latali nad rywalami. Niedzielne skoki Kamila Stocha można zapisać w książce ze wzorcowymi próbami. Po wyjściu z progu w ogóle się nie ruszał, tylko leciał i leciał. W finale nie miał mocnego wiatru pod narty, ale i tak doleciał do 130. metra! Przy lądowaniu nawet nie drgnął. Zmiażdżył rywali!

Kamil Stoch wygrał niedzielny konkurs z przewagą aż 12 punktów nad drugim Anze Laniskiem. Dawid Kubacki dzięki próbie na 127 metrów znalazł się na trzecim miejscu podium. Tuż za nimi, bo czwarty był Piotr Żyła, który skoczył 124,5 metra. Andrzej Stękała spadł w klasyfikacji na 18. miejsce po skoku na 120 metrów. 19. był Aleksander Zniszczoł.

Dwaj Polacy prowadzą w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni i dodatkowo powiększyli przewagę nad Niemcem oraz Norwegiem. Kamil Stoch jest teraz liderem, a Dawid Kubacki wiceliderem klasyfikacji generalnej po sześciu z ośmiu skoków do oddania w Turnieju. Na ósmym miejscu w klasyfikacji jest Piotr Żyła, a dziesiąty Andrzej Stękała. Słabe skoki w Innsbrucku oddali Karl Geiger i Halvor Egner Granerud

Przed skoczkami teraz finał 69. Turnieju Czterech Skoczni. W środę 6 stycznia w Trzech Króli, w Bischofshofen odbędzie się czwarty konkurs. Początek o 16:45. Zarezerwujemy sobie ten czas i bądźmy razem z polskimi skoczkami. Przed nami historyczna dla polskiego sportu środa. Trzymajmy kciuki, aby na podium udało się wskoczyć trzem naszym reprezentantom.