Turcja zablokuje kandydaturą Rasmussena na szefa NATO?
Turcja może zablokować kandydaturę duńskiego premiera Andersa Fogh Rasmussena na sekretarza generalnego NATO - poinformował agencję Reutera anonimowy przedstawiciel władz tureckich. Chodzi o wcześniejsze wypowiedziami premiera na temat członkostwa Turcji w UE i publikacją karykatur Mahometa w duńskiej prasie w 2006 roku.
Obecny szef NATO Holender Jaap de Hoop Scheffer odchodzi ze stanowiska 31 lipca. Nazwisko jego następcy zostanie najpewniej ogłoszone 3-4 kwietnia na jubileuszowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego, który obchodzi w tym roku 60-lecie utworzenia.
Przy wyborze szefa NATO wymagana jest jednomyślność wszystkich 26 krajów członkowskich.
Jak przekazuje agencja Reutera, przedstawiciel władz w Ankarze powiedział, że Turcja jest poirytowana tym, że Kopenhaga zezwoliła prokurdyjskiej stacji telewizyjnej nadawać z terytorium Danii oraz komentarzami Rasmussena, który w 2003 roku powiedział, że Turcja nigdy nie będzie pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej.
- Po trzecie, sposób w jaki Dania uporała się z kwestią karykatur Mahometa nie został dobrze przyjęty w Turcji - powiedział anonimowy rozmówca.
- Kryzys związany z karykaturami ma większy wymiar. W czasie, gdy NATO chce zwiększyć zaangażowanie w Afganistanie i Pakistanie, objęcie stanowiska sekretarza generalnego przez osobę zajmującą tak niewłaściwą postawę wobec miliardów muzułmanów nie jest dobrym podejściem do świata muzułmańskiego - dodał.
Anders Fogh Rasmussen odmówił przeproszenia za karykatury Mahometa, których publikacja trzy lata temu w duńskiej prasie wywołała zamieszki i ataki na ambasady Danii w kilku krajach muzułmańskich. Zachodnie rządy opowiedziały się w tym konflikcie za prawem do wolności wypowiedzi.
Rozmówca Reutera dodał, że Turcja wolałaby widzieć na stanowisku szefa NATO kanadyjskiego ministra obrony Petera MacKaya z uwagi na polityczne wsparcie Ottawy dla Ankary.
Tymczasem w niedzielę w Brukseli MacKay powiedział, że bardziej niż stanowiskiem w NATO jest zainteresowany pracą w Kanadzie, w tym kontynuowaniem reformy sił zbrojnych swego kraju i ich misją w Afganistanie. Jednocześnie dodał, że należałoby zmienić dotychczasową tradycję, iż cywilny szef NATO pochodzi z jednego z państw Europy - podała agencja Associated Press. AP przypomina, że podobną opinię wyraził niedawno wiceprezydent USA Joe Biden.