ŚwiatTurcja - niepewna przyszłość po wyborach

Turcja - niepewna przyszłość po wyborach

Turcję może czekać niepewna przyszłość polityczna. Po tym jak w niedzielnych wyborach rządząca krajem partia prezydenta Erdogana nie zdołała zapewnić sobie większości w parlamencie, w najbliższych godzinach powinny rozpocząć się trudne negocjacje koalicyjne. Jeśli się nie powiodą, Turcję mogą czekać przyspieszone wybory.

Turcja - niepewna przyszłość po wyborach
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | ULAS YUNUS TOSUN

Partia Sprawiedliwości i Rozwoju rządziła Turcją nieprzerwanie od 13 lat. Obecny prezydent Recep Erdogan, który był twórcą sukcesu ugrupowania, jednocześnie oskarżany o autorytarne zapędy, miał nadzieję, że jego partia zdobędzie 2/3 miejsc w parlamencie, by móc wprowadzić system prezydencki.

Jednak rządzącym nie udało się zdobyć nawet połowy miejsc w parlamencie, a wybory zakończyli wynikiem 41 procent poparcia. - To bardzo czytelna wiadomość ze strony Turków: nie chcemy zmian systemu na bardzo mocną prezydenturę, taką, jakiej chciał prezydent Erdogan - podkreśla turecki analityk Ozan Sakar.

Turecki prezydent oświadczył po wyborach, że teraz żadna partia nie ma mandatu do rządzenia i zaapelował do polityków o mądre rozmowy koalicyjne. - Myślę, że prezydent powierzy misję sformowania rządu partii, która teraz rządzi, bo to ona zajęła pierwsze miejsce. Wierzę, że premierowi uda się utworzyć rząd - mówił wicepremier Numan Kurtulmus.

Wiadomo jednak, że negocjacje będą bardzo trudne. Kurdowie, którzy po raz pierwszy w historii wejdą do parlamentu, już zapowiedzieli, że nie będą rozmawiać o koalicji. Inne partie na razie wstrzymują się z deklaracjami.

Eksperci twierdzą, że zaledwie 41 procent poparcia dla Partii Sprawiedliwości i Rozwoju jest porażką prezydenta Erdogana.

Na wieść o wynikach wartość tureckiej liry spadła do rekordowo niskiego poziomu w stosunku do dolara, a bank centralny w reakcji obniżył stopy procentowe. Z kolei akcje na giełdzie w Stambule spadły o 8 procent.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)