Tu głosy liczono najdłużej. Komisja trzy razy sporządzała protokół

Państwowa Komisja Wyborcza już w nocy była niemal gotowa, by podać oficjalne wyniki drugiej tury wyborów samorządowych. Przeszkodziła w tym jednak komisja w Legionowie. Tam aż trzykrotnie sporządzano protokół. - Stąd to opóźnienie - tłumaczył rano szef PKW, Sylwester Marciniak.

urna
Rzesz�w, 21.04.2024. Wybory samorz�dowe 2024 - II tura. G�osowanie w jednym z lokali wyborczych w Rzeszowie, 21 bm. Trwa g�osowanie w drugiej turze wybor�w samorz�dowych. Do jego zako�czenia obowi�zuje cisza wyborcza. (mr) PAP/Darek Delmanowicz
Darek Delmanowicz
2 tura, do samorz�d�w, do samorz�du, dzie� wybor�w, g�osowanie, komisja wyborcza, lokal wyborczy, lokalnie, samorz�dowe, sonda�, terytorialne, urna, wybor�w samorz�dowych 2024, wybory samorz�dowe 2024Tu głosy liczono najdłużej. Komisja trzy razy sporządzała protokół/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Państwowa Komisja Wyborcza o 6 rano przekazała oficjalne wyniki drugiej tury wyborów samorządowych. W drugiej turze wybrano łącznie 748 wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

PKW najdłużej czekała na wyniki z Legionowa. - Jedna z komisji nie mogła się doliczyć wszystkich głosów i trzykrotnie dochodziło do sporządzania protokołu - mówił Sylwester Marciniak. Dodał, że ogłoszenie oficjalnych wyników " i tak jest rekordowo szybko, bo 9 godzin od zamknięcia lokali". -  Ale mogłoby być szybciej, gdyby nie jedna komisja obwodowa - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowa kampania już się zaczęła. "PiS wytoczył działa i oddal salwy"

"Nie zgadzało się o 10 kart"

Jeszcze w nocy pojawiła się informacja, że o 4 komisja z Legionowa wprowadziła protokół do systemu, ale go wycofała. - System jest tylko wspomagający, on pozwala nam na bieżąco śledzić działania poszczególnych organów wyborczych - komentowała Magdalena Pietrzak.

Szefowa KBW relacjonowała, że po wprowadzeniu protokołu około godziny 3 nad ranem okazało się, że ta komisja jeszcze nie wyjechała z lokalu. Zatem nie przekazała dokumentu do miejskiej komisji wyborczej i nie wywiesiła go na drzwiach lokalu, do czego komisja jest zobowiązana.

- Policja nam pomogła, miejska komisja swój protokół przywiozła do Warszawy na sygnale - dodała Pietrzak. Dopytywana, na czym polegał problem skomentowała, że: rozmowy były z nimi trudne, nie zgadzało im się o 10 kart.

Wybrane dla Ciebie
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"