TSUE i decyzja ws. Turowa. Bruksela oceni porozumienie z Czechami
Komisja Europejska oceni polsko-czeskie porozumienie ws. kopalni Turów. Podkreśla jednak, że do czasu wycofania skargi przez Czechy nic się nie zmienia: Polska ma wykonać nakaz TSUE ws. natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w Turowie.
Zgodnie z oświadczeniem Komisji Europejskiej, które otrzymała korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, na razie nic się nie zmieniło w sprawie kopalni węgla brunatnego w Turowie. Sprawa w Trybunale Sprawiedliwości UE wciąż się toczy, bo Czechy nie wystąpiły o wycofanie skargi.
"W związku z tym polskie władze muszą zastosować się do środka tymczasowego Trybunału Sprawiedliwości UE nakazującego Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów" - zaznaczyła Komisja Europejska w oświadczeniu cytowanym przez rmf24.pl i zapowiedziała monitorowanie wykonania przez Polskę tego nakazu.
Komisja zaznaczyła też, że postanowienie TSUE nie dotyczy działania elektrowni, a jedynie wydobycia węgla.
KE zapowiedziała, że przyjrzy się polsko-czeskiemu porozumienie ws. kopalni Turów. Ma ona ocenić, czy rozwiązuje ono także problemy naruszenia przez Polskę unijnego prawa, na które Bruksela zwracała uwagę już w grudniu 2020 roku.
- Mając na uwadze zacieśnienie transgranicznej współpracy z Republiką Czeską wydaje się, że jesteśmy już bardzo bliscy porozumienia - poinformował premier Mateusz Morawiecki po rozmowach z premierem Czech ws. kopalni Turów. - W wyniku tego porozumienia Republika Czeska zgodziła się wycofać wniosek do TSUE - dodał.
Zgodnie z porozumieniem Polska miałaby zapłacić czeskim gminom 40-45 mln euro, czyli ponad 200 mln zł, jako rekompensatę za szkody wywołane przez polską kopalnię. Zobowiązała się też do monitorowania skutków działalności kopalni i współfinansowania z Republiką Czech innych projektów.
Źródło: rmf24.pl
