Trzylatek sam na rowerze. Miał na sobie koszulkę, pampersa i skarpetki

W czwartek w Ostrowie Wielkopolskim doszło do niecodziennego zdarzenia. Policja otrzymała zgłoszenie o 3,5-letnim chłopcu, który samotnie jeździł na rowerze po ulicy. Dziecko było ubrane jedynie w koszulkę, pampersa i skarpetki, co było nieadekwatne do panujących warunków pogodowych. W momencie zdarzenia termometry wskazywały zaledwie 6 stopni Celsjusza.

Podkomisarz Małgorzata Michaś, oficer prasowa ostrowskiej policji, poinformowała o szczegółach zdarzenia. Jak powiedziała, sytuacja miała miejsce na terenie gminy Odolanów, w powiecie ostrowskim, w województwie wielkopolskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przed godziną 11 policja otrzymała zgłoszenie, że na ulicy Wiejskiej w miejscowości Raczyce mały chłopiec jeździ na rowerku bez opieki dorosłych.

Na szczęście, zanim na miejsce przybyli funkcjonariusze o chłopca zatroszczyli się mieszkańcy, którzy go znaleźli. Gdy policja dotarła na miejsce, przejęła opiekę nad dzieckiem i rozpoczęła poszukiwania rodziców.

- Policjanci dotarli do 36-letniej matki chłopca. Była trzeźwa. Powiedziała, że nie zauważyła momentu wyjścia dziecka z domu i wyjechania na rowerze z terenu posesji - przekazała oficer prasowa.

O całym zdarzeniu powiadomiono Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Obecnie policja prowadzi dalsze czynności wyjaśniające w tej sprawie.