Trzy hipotezy ws. spotkania Kulczyk- Ałganow
Były szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski powiedział, że w sprawie spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem w lipcu 2003 roku Agencja przyjęła trzy hipotezy.
24.10.2004 | aktual.: 24.10.2004 11:50
Pierwsza hipoteza - mamy do czynienia z inspiracyjną rolą obcego wywiadu, który wykorzystał ten kanał (spotkanie - PAP) porozumienia się z nami, żeby znów zamieszać na polskiej scenie politycznej - wyjaśnił Siemiątkowski, który był gościem Radia Zet.
Zgodnie z drugą hipotezą, podczas "alkoholowego spotkania" Kulczyka z Ałganowem "za długi język miał znany z jowialnego stosunku do otoczenia płk Ałganow", który powiedział w trakcie tego spotkania o jedno zdanie za dużo. Siemiątkowski nie wyjaśnił jednak, które zdanie ma na myśli. Dodał jedynie, że w tym przypadku "mamy do czynienia z doniesieniem o przestępstwie".
Jak powiedział Siemiątkowski, według trzeciej hipotezy, "osoba która przekazuje nam te informacje, pragnie załatwić swoje osobiste porachunki z różnymi ludźmi, z którymi na różnych etapach swojej aktywności wchodziła w kontakty i czuje do nich jakąś urazę".