Trzy dziewczyny napadały i biły kobiety
Trzy młode dziewczyny, mieszkanki miasta, które w brutalny sposób napadały, biły i usiłowały rabować starsze kobiety zatrzymała policja ze Słupska (Pomorskie). Najmłodsza
napastniczka ma 13 lat, najstarsza - 18.
Dziewczyny atakowały kobiety w wieku około 50 lat. Po obezwładnieniu swoich ofiar próbowały ukraść im torebki.
"Prowodyrką grupy była najmłodsza z nich, 13-latka. Kilka miesięcy wcześniej była zatrzymana za popełnienie podobnego przestępstwa. Po upatrzeniu ofiary wskakiwała jej na plecy i dusiła. Kiedy ofiara upadała na ziemię do akcji włączały się pozostałe koleżanki, które biły kobiety pięściami i skakały nogami po plecach" - poinformował w sobotę komendant I komisariatu policji w Słupsku Marek Filipczak.
Ofiary, które zgłosiły się na policję twierdzą, że były atakowane w taki sam sposób. Najpierw najmłodsza skakała na plecy swojej ofierze, a po chwili do niej dołączały pozostałe i biły.
"W dwóch przypadkach dziewczyny wykazały się niezwykłą brutalnością. Za każdym razem biły i wyzywały swoje ofiary. Na szczęście napadnięte ofiary wykazały się zimną krwią i nie dały odebrać sobie swoich torebek. Wszystkie zgłosiły się na policję. Właśnie dzięki ich natychmiastowej reakcji udało się je zatrzymać" - dodał Filipczak.
Najmłodsza napastniczka decyzją prokuratora trafi do Ośrodka Wychowawczego. O losie 14-latki zadecyduje sąd rodzinny i dla nieletnich. Najstarszej napastniczce grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat.(an)