Rozbite auta. Tragedia pod Wrocławiem
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 35 w okolicach Wrocławia. W miejscowości Mirosławice w gminie Sobótka zderzyły się trzy samochody, w tym ciężarowy i furgon. Na miejscu zginął kierowca auta osobowego.
Wypadek wydarzył się ok. godz. 14 w czwartek na wysokości Mirosławic - przekazała policja z Wrocławia. Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że kierowca osobowej alfy romeo podczas wyprzedzania ciężarowego mercedesa zahaczył lub uderzył w ten samochód.
Wypadek podczas wyprzedzania. Dwa zderzenia
- Stracił panowanie nad autem i uderzył o jadący z naprzeciwka bus fiata ducato. Oba pojazdy wypadły z drogi - przekazał Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, cytowany przez portal tuwroclaw.pl. Jak dodał mundurowy, niestety kierowca alfy romeo zginął na miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Bez szans na 20 stopni. Majówka nas nie rozpieści
Po wypadku ten odcinek krajowej "35" został całkowicie zablokowany. Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, biegły prokurator i policyjni technicy. Tu po wypadku na trasie w pobliżu Mirosławic korek miał co najmniej 2,5 kilometra - wynika z informacji Radia Wrocław.
Wypadek na A2 pod Warszawą, jedna osoba nie żyje
To nie był niestety jedyny tragiczny wypadek w czwartek na polskich drogach. Przed południem na autostradzie A2 na odcinku Halinów - Lubelska w okolicach Michałówka (woj. mazowieckie) zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.
Zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Jeden uderzył w tył drugiego. - Pierwszy pojazd koziołkował i wypadł z trasy. Tym autem podróżowało pięć osób - poinformowała oficer prasowy z komendy w Otwocku. mł. asp. Paulina Harabin. Zginął jeden z pasażerów tego auta.
Źródła: tuwroclaw.pl. Radio Wrocław, PAP