Trzęsienie ziemi w okolicach Neapolu. Pilny apel władz
W poniedziałkowy wieczór okolice Neapolu zostały nawiedzone przez serię wstrząsów tektonicznych. Według włoskiego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii, najmocniejszy z nich osiągnął magnitudę 4,4. - Zachowajcie spokój - apelują władze miasta do zaniepokojonych mieszkańców.
Epicentrum tych wstrząsów zlokalizowane było na wulkanicznym obszarze Pól Flegrejskich, w pobliżu miejscowości Pozzuoli, zaledwie kilka kilometrów na południowy zachód od centrum Neapolu. Było to najintensywniejsze trzęsienie ziemi, jakie miało miejsce w tym regionie od ostatnich czterech dekad. Na chwilę obecną nie ma doniesień o ofiarach.
W wielu miejscach wybuchła panika, wynikająca ze strachu, jaki mieszkańcy odczuwają od zeszłego roku z powodu wzmożonej aktywności sejsmicznej. W sklepach spadały towary z półek, a także doszło do niewielkich uszkodzeń budynków. Setki mieszkańców opuściło swoje domy i wyszło na ulice. Wiele osób z obawy postanowiło spędzić noc w samochodach lub koczować na świeżym powietrzu.
Lokalne władze we współpracy z Obroną Cywilną zorganizowały tymczasowe miejsca pobytu dla mieszkańców regionu Kampania, którzy boją się wracać do domów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Musimy cały czas żyć w strachu – powiedział mieszkaniec Pozzuoli w rozmowie z telewizją Rainews. – Jak długo budynki będą w stanie wytrzymać wszystkie te wstrząsy?
Władze zamykają szkoły, przygotowują plany ewakuacji
Burmistrz Pozzuoli Gigi Manzoni zaapelował do mieszkańców o zachowanie spokoju. Poinformował także o utworzeniu zespołów ekspertów do sprawdzenia stanu technicznego budynków oraz podjęto decyzję o zamknięciu szkół. Opracowywane są też plany masowej ewakuacji z tych terenów. - Zachowajcie spokój - apelują jednak władze miasta do zaniepokojonych mieszkańców.
Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii (INGV) oświadczył, że będzie w dalszym ciągu monitorować sytuację w regionie Kampania. "Nie można wykluczyć, że mogą wystąpić inne zdarzenia sejsmiczne, również o podobnej energii" - stwierdzili eksperci.
Źródło: Daily Mail, PAP