Trzęsienie ziemi na Islandii. Źródło w pobliżu Reykjaviku
Trzęsienie ziemi w stolicy Islandii. W rejonie Reykjaviku odnotowano magnitudę rzędu 5.6 w skali Richtera. Wstrząsy, jak informują lokalne media, miały miejsce już we wczesnych godzinach rannych.
Trzęsienie ziemi na Islandii. Jak informuje serwis independent.co.uk, najmocniejszy wstrząs nastąpił w pobliżu stolicy kraju - Reykjaviku.
Islandia. Trzęsienie ziemi w pobliżu Reykjaviku
Trzęsienie ziemi, jak informuje z kolei "Geological Survey", miało magnitudę na poziomie 5.6 stopnia w skali Richtera. Według islandzkich źródeł to najmocniejsze trzęsienie ziemi, jakie miało miejsce 24 lutego na Islandii.
Według danych serwisu volcanodiscovery.com pierwsze wstrząsy miały miejsce już w godzinach porannych. Za pierwszy uznaje się trzęsienie ziemi o magnitudzie 4.6 w pobliżu miejscowości Laugarbakki w północno-zachodniej części Islandii.
Nowy Ład. Adam Bielan uchylił rąbka tajemnicy
Islandia. Trzęsienie ziemi w pobliżu Reykjaviku. To jeden z kilku wstrząsów
Według informacji podawanych przez serwis icelandmonitor.mbl.is wstrząsy wywołane trzęsieniem ziemi były "szeroko odczuwalne w Reykjaviku".
Pierwsze dwa wstrząsy miały miejsce w rejonie półwyspu Reykjanes. Oba miały magnitudę poniżej 5 stopni w skali Richtera. Pierwszy z nich wynosił 3.3 stopnia, z kolei drugi już 4.9.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5.6 stopnia w skali Richtera zostało odnotowane około godziny 10.30 i było odczuwalne w rejonie Reykjaviku, ale też w innych częściach wyspy, znacznie oddalonych od stolicy Islandii. Jego źródło miało miejsce około 40 kilometrów na południowy-wschód od miasta.
Trzęsienie ziemi na Islandii. "Geolodzy biegali jak podekscytowane szczeniaki"
Na ten moment nie wiadomo, czy trzęsienie ziemi, które miało miejsce około 6 mil pod powierzchnią lądu, doprowadziło do zniszczeń budynków, jednak z informacji lokalnych serwisów wiadomo, że zgłoszono odczuwanie wstrząsów, które miały miejsce po tym trzęsieniu.
"Spędziłem poranek, trzęsąc się w biurze. Geolodzy biegali jak podekscytowane szczeniaki" - napisał na Twitterze geolog Rob Askew z islandzkiego Instytutu Nauk Przyrodniczych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter