Trzech talibów zginęło z rąk Polaków w Afganistanie
Trzech talibów zginęło z rąk polskich żołnierzy w Afganistanie. Poinformowało o tym dowództwo polskiego kontyngentu w tym kraju. Wszystko to działo się w czasie jednej z operacji w zachodniej części prowincji Ghazni w której stacjonują nasi żołnierze.
W czasie wspólnego patrolu polscy i afgańscy żołnierze zostali ostrzelani przez nieznanych sprawców. Żołnierze odpowiedzieli ogniem. Zabili trzech rebeliantów i ranili kilku kolejnych. W wymianie ognia rannych zostało trzech polskich żołnierzy. Poszkodowani zostali już przewiezieni do szpitala w niemieckim Rammstein. Za kilka dni będą mogli wrócić do służby, ale ponieważ ich misja w Afganistanie dobiega końca, wrócą od razu do Polski.
Była to kolejna akcja bojowa polskich żołnierzy w prowincji Ghazni. Wojsko twierdzi, że od początku maja szeregi talibów zostały poważnie przetrzebione. - Od początku VII zmiany zneutralizowaliśmy już ponad 200 rebeliantów - mówi zastępca dowódcy polskich wojsk w Afganistanie, pułkownik Jacek Ostrowski.
Do Afganistanu przylatują już żołnierze nowej VIII zmiany polskiego kontyngentu. W najbliższych tygodniach przejmą obowiązki od żołnierzy kończących misję.