Trzebieszów. 39‑latek usłyszał zarzut zabójstwa żony. Byli w trakcie rozwodu
Śledczy postawili zarzut zabójstwa 39-latkowi, który miał zamordować własną żonę w Trzebieszowie. Małżeństwo było w trakcie rozwodu. Zakrwawione ciało w samochodzie znaleźli okoliczni mieszkańcy. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Makabrycznego odkrycia nocą w piątek, 15 października, dokonali mieszkańcy Trzebieszowa w woj. lubelskim. Natknęli się na samochód, wewnątrz którego znajdowało się zakrwawione ciało kobiety.
- Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi, zastali tam już załogę personelu medycznego Jak się okazało, życia znajdującej się w pojeździe 32-letniej kobiety nie udało się uratować - przekazał asp. sztab. Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Tożsamość kobiety zidentyfikowali sąsiedzi, ponieważ była to mieszkanka Trzebieszowa.
Trzebieszów. 39-latek usłyszał zarzut zabójstwa własnej żony
Śledczy zabezpieczyli ślady i wstępnie ustalili, że do jej śmierci musiała przyczynić się inna osoba. Wkrótce zatrzymano 39-letniego męża ofiary, który został wytypowany jako zabójca własnej żony.
Według Prokuratury Okręgowej w Lublinie motywem zbrodni mógł być konflikt pomiędzy małżonkami, którzy byli w trakcie rozwodu. Mąż miał zaatakować żonę, kiedy ta wracała do domu. Do winy się jednak nie przyznał.
- Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa. Dzisiaj (18 października - przyp. red.) Sąd Rejonowy w Łukowie przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i zastosował wobec niego środek zapobiegawczy. Teraz co najmniej najbliższe trzy miesiące 39-latek spędzi w areszcie tymczasowym - poinformował media asp. sztab. Michał Józwik.
Za zabójstwo żony podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.