Trzaskowski żartował z Nawrockiego na wiecu. Kilkukrotnie mówił o biblii
Rafał Trzaskowski odwiedził w niedzielę Płock. Prawie całe swoje wystąpienie poświęcił Karolowi Nawrockiemu. – Nie dajcie się zwieść sondażom [...] Będzie blisko, jest potrzebna totalna mobilizacja - apelował do swoich zwolenników.
Rafał Trzaskowski w Płocku, Karol Nawrocki w Kielcach, Szymon Hołownia w Tarnowie - kandydaci na prezydenta wykorzystują ostatnią niedzielę na przekonywanie wyborców, by oddali na nich głosy.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej po godzinie 11 pojawił się w Płocku. Swoje wystąpienie prawie w całości poświęcił Karolowi Nawrockiemu i aferze wokół mieszkania pana Jerzego w Gdańsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyglądać będzie II tura? Prof. Dudek pewny ws. Mentzena
- Widzicie, jak politycy PiS się awanturują. Przez cały czas mówią, jak ktoś to mógł ujawnić, oni tylko tym się denerwują. Nie kwestionują, że ktoś próbował wyłudzać mieszkania. Oni mają problem z prawdą [...] Przecież Kaczyński o tym wszystkim świetnie wiedział. Rzadko się zgadzam z Mentzenem, ale on powiedział w sumie mądrą rzecz, że oni nie mieli nikogo lepszego. Nie znaleźli lepszego kandydata - mówił Trzaskowski.
Trzaskowski ironizuje
Kandydat na prezydenta próbował nawet wyśmiewać kontrkandydata popieranego przez PiS. Zrobił to, kiedy nawiązał do poniedziałkowej debaty zaplanowanej w TVP, TVN i Polsacie.
- Zastanawiam się, jak to będzie, jak jutro stanie do debaty i nie będzie to debata w pseudo telewizji Republika, gdzie wszystko jest sterowane i nie można zadawać pytań. Zastanawiam się, jak on będzie mówił o mieszkalnictwie, o pomocy seniorom. On nawet nie będzie mógł użyć słowa "klucz" - ironizował.
Temat afery z mieszkaniem pana Jerzego był głównym, do którego odnosił się Trzaskowski. - Zobaczcie jaka z tego wszystkiego wychodzi hipokryzja. Przecież wyobrażacie sobie, że dzisiaj mój konkurent doprowadził do czegoś niespotykanego. Do tego, że jeżeli on komuś powie: chcę pomóc, to ten ktoś musi natychmiast salwować się ucieczką - stwierdził Rafał Trzaskowski w Płocku.
Jak dodał "politycy muszą rozwiązywać problemy ludzi, a nie swoje". - Mój konkurent kiedyś powiedział, że śpi z Biblią pod poduszką, a ludzie z PiS ciągle nas pouczają, mówią, jak mamy żyć - kontynuował.
Trzaskowski odniósł się też do sondaży. W tym najnowszym dla "Newsweeka" jego poparcie spada i wynosi 30 procent. To jeden z najniższych wyników w tej kampanii, co może stanowić poważne wyzwanie dla jego sztabu.
- Nie dajcie się zwieźć sondażom. Dlatego że dzisiaj jesteśmy tak podzieleni, że często druga strona tego sporu politycznego nawet nie widzi nic złego w tym, co się wydarzyło w tych ostatnich dniach. Oni się tylko denerwują, że wszyscy się o tym dowiedzieli. Będzie blisko, jest potrzebna totalna mobilizacja - powiedział.
Czytaj też: