Ruszyli w kierunku kancelarii Tuska. Bąkiewicz nagle wyjął kosę
Środowiska narodowe i politycy Prawa i Sprawiedliwości biorą udział w marszu przeciwko nielegalnej migracji. Robert Bąkiewicz podczas swojego przemówienia nagle wyciągnął kosę. - Wzywamy, żebyście razem z nami podnieśli te symboliczne kosy, żebyśmy poszli w Polskę i obudzili jeszcze tą część narodu, która śpi - krzyczał ze sceny. Nie brakowało antyimigrackich haseł i okrzyków w kierunku Donalda Tuska.
Równo o godzinie 12 na rondzie Dmowskiego rozpoczął się marsz przeciwko migracji zorganizowany przez Ruch Ochrony Granic.
Zanim marsz ruszył, uczestnicy słuchali przemówień m.in. Roberta Bąkiewicza oraz polityków Prawa Sprawiedliwości: Janusza Kowalskiego, Przemysława Czarnka, czy też Dariusza Mateckiego. Posłowie PiS wykorzystywali okazję, by zachęcić do głosowania na Karola Nawrockiego i uderzać w rząd Donalda Tuska. Wielokrotnie padły też antyimigranckie okrzyki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersje wokół szefa IPN. "Kaczyński stosuje taki modus operandi"
Robert Bąkiewicz podczas swojego wystąpienia wyjął natomiast symboliczną kosę na biało-czerwonym kiju.
- My jako naród nie zgadzamy się na tą inżynierię społeczną. Na ten projekt, który zniszczył państwa Europy Zachodniej, Skandynawię. Nie zgadzamy się na te wszystkie wydarzenia, które stały się dzisiaj codziennością dla mieszkańców Paryża, Madrytu, czy Londynu. [...] Przepraszam, musiałem wziąć tutaj jeden atrybut, który będzie pokazywał, jak będziemy bronili naszej ojczyzny w sposób metaforyczny - krzyczał ze sceny.
- Dzisiaj jako ruch ochrony granic wzywamy państwa do tego, żebyście przyłączyli się do tej walki, wspólnej z nami. Żebyście razem z nami podnieśli te symboliczne kosy, żebyśmy poszli w Polskę i obudzili jeszcze tą część narodu, która śpi - zaapelował.
Utrudnienia w Warszawie
Marsz Bąkiewicza rozpoczął się na rondzie Dmowskiego i zakończy przed Kancelarią Premiera Rady Ministrów. Stołeczna policja ostrzegała przed utrudnieniami.
"Uwaga na utrudnienia w ruchu drogowym w centrum Warszawy. W związku z przemarszem zarejestrowanego zgromadzenia w tej chwili wycięty jest ruch na Al. Jerozolimskich od Ronda Dmowskiego do ul. Kruczej w kolejnych etapach utrudnienia będą występować na ul. Brackiej, pl. Trzech Krzyży i Al. Ujazdowskich przy KPRM. Na miejscu cały czas pracują Policjanci, dbając o bezpieczeństwo w przestrzeni publicznej" - czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji.
Czytaj też: