Trzaskowski: Przestańcie biadolić, weźcie się do pracy
Podczas rozmowy w TVN24 prezydent Warszawy zaapelował do komentatorów politycznych, a także do opozycji. - Przestańcie biadolić, zabierzmy się wszyscy do pracy - stwierdził Rafał Trzaskowski. Polityk zdradził też swoje pomysły na jesienną kampanię parlamentarną.
- Rzeczywiście koalicja i porozumienie powinny być jak najszybciej dlatego, że jeżeli się nie porozumiemy, to będzie bardzo trudno od razu wystartować w wyborach, a to trzeba robić natychmiast - przyznał w wywiadzie prezydent Warszawy. Według polityka Platformy Obywatelskiej po konsolidacji opozycji przyjdzie czas na ustalanie wspólnych punktów programowych.
- Program powinien być znany w sierpniu. Mamy grono ekspertów, które prowadzi analizy. Dodatkowo pracujemy z samorządowcami, szukamy konkretnych propozycji programowych - mówił Trzaskowski. Prezydent Warszawy dodał, że nowy program opozycji musi być "zróżnicowany dla mieszkańców dużych miast, jak i wsi". - To muszą być bardzo konkretne propozycje, które składają się na wizję, która jest tak samo interesująca jak wizja, którą proponuje PiS - zaznaczył.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Prezydent Warszawy przyznał, że potrzeba jest wprowadzenia nowych "twarzy" do opozycji. - Jak najbardziej zgadzam się z tym stwierdzeniem. Trzeba pokazywać liderów w powiatach, mniejszych miastach. Część z prezydentów miast jest gotowa - przyznał Trzaskowski. Dopytywany o konkretne nazwiska, nie chciał ich ujawnić.
Zobacz także: Zamieszanie po wpisie o Tusku. Minister rządu PiS się tłumaczy
"To wyłącznie wina rządu"
Trzaskowski odpowiadał także na pytania dotyczące organizacji nowego roku szkolnego. Od jesieni do placówek edukacyjnych pójdzie tzw. podwójny rocznik, czyli uczniowie z ostatnich klas gimnazjów i szkół podstawowych. To efekt reformy edukacji byłej minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej z PiS, która zlikwidowała gimnazja.
- Nadal nie mamy zapewnionych miejsc we wszystkich szkołach w stolicy - przyznał prezydent Warszawy. Dodał jednak, że "ratusz poradzi sobie z tą sytuacją". - Warunki w szkołach będą nieprawdopodobnie trudne. W niektórych placówkach trzeba będzie wprowadzić ruch jednokierunkowy na korytarzach - mówił Trzaskowski.
Polityk dodał, że "chaos w edukacji jest wyłączną winą rządzących". - Ja mam dzieci w Warszawie i te zamieszanie widzę, dlatego tak emocjonalnie reaguję. Wszystkie pytania należy kierować do rządu - stwierdził Trzaskowski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24