Tryńcza: Tragedia, 5 ofiar śmiertelnych i umorzenie śledztwa

Prokuratura Okręgowa w Przemyślu poinformowała, że z powodu niewykrycia sprawcy umarza śledztwo ws. śmierci pięciu osób. Chodzi o trzy młode dziewczyny i ich dwóch starszych kolegów, którzy zginęli w Święta Bożego Narodzenia w 2017 roku.

Przez kilka pierwszych dni nie udawało się ustalić, co w ogóle mogło się wydarzyć.
Źródło zdjęć: © strazacki.pl
Patryk Osowski

25 grudnia 2017 roku nastolatki z miejscowości Tryńcza na Podkarpaciu umówiły się na spotkanie ze swoimi dwoma znajomymi. Gdy nie wróciły na noc do domu, rodzice rozpoczęli poszukiwania na własną rękę. Kiedy nie przyniosły one rezultatu zgłosili zaginięcie na policję. Ponieważ telefony zaginionych były wyłączone niemal w tym samym czasie, od początku brano pod uwagę nagłe i tragiczne zdarzenie.

Z czasem okazało się, że młodzi ludzie jechali wspólnie autem. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, a samochód dachował i spadł do rzeki Wisłok.

Teraz zastępca prokuratora okręgowego w Przemyślu prok. Beata Starzecka poinformowała, że nie udało się jednoznacznie ustalić, która z osób znajdujących się wewnątrz samochodu siedziała w chwili wypadku za kierownicą.

Dodała, że nie ma świadków zdarzenia, wykluczono udział osób trzecich w wypadku, a ciała wewnątrz na skutek wypadku się przemieszały i nawet opinia z badań śladów biologicznych jednoznacznie nie wskazała, która z ofiar była kierowcą. Nie ustalił tego także jednoznacznie biegły.

Mieszkaniec Tryńczy: Oni bardzo się lubili

Po tragicznej śmierci było wiele spekulacji. Potwierdziły się przede wszystkim te, mówiące o nietrzeźwości dwóch młodych mężczyzn. Jak ustalili śledczy, w momencie wypadku starszy - Bogusław K. miał we krwi 1,84 promila alkoholu, a młodszy - Sławomir G. - 1,81 promila. Pozostałe ofiary - trzy dziewczyny - były trzeźwe.

Po tragedii Wirtualna Polska dotarła do znajomego całej piątki. - Znam ich wszystkich osobiście od lat. Oni sami też znali się od dawna i bardzo lubili - mówił nam jeden z mieszkańców Tryńczy.

- Znałem ich od urodzenia. Byli pomocni i zaangażowani - dodawał z kolei po ujawnieniu informacji o tragedii prezes OSP Ubieszyn Zdzisław Kulpa. W rozmowie z Wirtualną Polską tak wspominał młodych mężczyzn, którzy zginęli w wypadku: "Sławek to był prawdziwy strażak i mój kolega. Po wichurach czy gradobiciach zawsze chętnie jechał pomóc innym. Bogusław był z kolei świetnym mechanikiem: naprawiał silniki, spawał. Kiedy były zrzutki na radio czy jakiś sprzęt, zawsze chętnie się dokładali".

Trzy nastolatki miały 16, 18 i 19 lat, a ich starsi koledzy 24 i 27 lat.

Źródło: WP, polsatnews.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Akcja służb na Balicach. KE komentuje słowa Trumpa [SKRÓT DNIA]
Akcja służb na Balicach. KE komentuje słowa Trumpa [SKRÓT DNIA]