7-letnia Polka zginęła w rosyjskim ostrzale. Poruszające pożegnanie
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w piątek informację o śmierci 7-letniej Polki - Amelki. Dziewczynka, wraz ze swoją mamą, zginęła podczas rosyjskiego ataku na Tarnopol. Dziewczynkę i jej mamę pożegnało kierownictwo szkoły, do której uczęszczała.
Amelia była uczennicą II klasy w Tarnopolskiej Szkole Ogólnokształcącej im. W. Hurniaka. Kierownictwo placówki, w poście zamieszczonym na swoim profilu na Facebooku informuje, że z ogromnym smutkiem przyjęło informację o śmierci uczennicy oraz jej mamy. "Przytulając się do siebie, spłonęły żywcem w wyniku ataku rakietowego wroga" - czytamy w poście.
"Cała nasza szkolna rodzina opłakuje nieodwracalną stratę: Amelia, bystra dziewczynka, mały Aniołek, już nigdy nie usiądzie przy biurku, nie przytuli swoich kolegów z klasy, nie ogrzeje sali jasnym spojrzeniem... Pochylamy głowy w żałobie, dzielimy ból i żal rodziny" - napisano.
"Rosjanie nie przestają mordować dzieci"
Śmierć dziewczynki, która miała polskie obywatelstwo wstrząsnęła wieloma osobami.
"Z głębokim bólem przyjąłem informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą, w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej. Rodzinie i najbliższym składam wyrazy szczerego współczucia, pozostając w modlitwie za duszę niewinnego dziecka oraz Jej mamy" - napisał prezydent Karol Nawrocki.
"Amelka miała siedem lat. Siedem. Polskie dziecko. Zginęła w Tarnopolu w czasie bestialskiego rosyjskiego ataku rakietowego. Nie spełni już żadnych swoich marzeń. Ta okrutna wojna musi się zakończyć, a Rosja nie może jej wygrać. Bo to jest wojna także o przyszłość naszych dzieci" - napisał premier Donald Tusk.
"Dwa dni temu Rosja zabiła w Tarnopolu 7-letnią Amelkę, polskie dziecko. Nie ma żadnych wątpliwości: wróg jest na Kremlu. Czy potrzeba lepszego dowodu?" - ocenił rzecznik prasowy rządu Adam Szłapka.
"Kolejny barbarzyński rosyjski atak i kolejne niewinne ofiary - tym razem w Tarnopolu. Wśród nich 7-letnia Polka - Amelka, a wraz z nią jej mama. Potworna wiadomość. Wyrazy współczucia dla bliskich ofiar. I tragiczne przypomnienie dla wszystkich, którzy po tylu latach mają jeszcze jakiekolwiek złudzenia - putinowska Rosja to bezwzględny agresor. I w naszym najgłębszym interesie jest zrobić wszystko, żeby agresora powstrzymać" - napisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Szokujące, straszne wieści z Ukrainy. Rosjanie z Putinem na czele nie przestają mordować dzieci. Dziś jest wyjątkowo tragiczny dzień dla nas, w Polsce: "Wśród ofiar tego bestialstwa jest 7-letnia obywatelka Polski - Amelka. Zginęła w nocy ze swoją mamą" - czytamy na profilu Bertolda Kittela, dziennikarza TVN.
Bestialski atak na Tarnopol
Do ataku wojsk Federacji Rosyjskiej na Tarnopol doszło w środę rano. Armia Władimira Putina użyła do tego ponad 470 dronów i prawie 50 rakiet. W Tarnopolu trafione zostały dwa bloki mieszkalne.
Jak przekazało w piątek ukraińskie MSW, liczba zabitych w rosyjskim ataku wzrosła do 31. Ranne zostały zaś 94 osoby. Kilkanaście osób jest wciąż uznanych za zaginionych.
Oprócz 7-letniej Amelki, ratownicy wydobyli z gruzów ciało jeszcze jednego dziecka.
Źródło: WP, PAP, x.com, facebook.com