Trwa walka o tytuł prezydenta Katowic. Kto wygra?
Jerzy Ziętek
Polityk opuścił w sierpniu struktury Platformy Obywatelskiej, aby móc kandydować w wyborach prezydenta Katowic. Zanim to zrobił struktury partii chciały bezapelacyjnie (bojąc się porażki?) wspierać Piotra Uszoka. Ten jednak zrezygnował ze startowania i PO zostało na lodzie.
Były już działacz PO reprezentuje Obywatelski Komitet Wyborczy Jerzego Ziętka. Deklarowane priorytety w działaniach: zdrowie, rodzina, praca, przyszłość, Śląsk. Czekamy na szczegółowy program wyborczy.
Arkadiusz Godlewski
Po tym jak Piotr Uszok zrezygnował ze startu w wyborach, Platforma Obywatelska znalazła się w opałach. Było wiadomo, że teraz muszą wystawić własnego kandydata i padło właśnie na Godlewskiego. Polityk będzie miał przed sobą trudne zadanie - musi przekonać mieszkańców Katowic, że jego kandydatura nie jest przypadkowa i na prezydenta się nadaje.
Prezes Parku Śląskiego nie ma autorskiego programu wyborczego, aktualnie jest doszlifowywany wraz z przedstawicielami śląskiego PO - ma być gotowy do połowy października. Nie za późno? Cóż, kandydatura też nie pojawiła się wcześnie.
Wiadomo jednak, że polityk chce postawić na udział mieszkańców w rządzeniu miastem. Zdaniem Godlewskiego, obecne władze dają zdecydowanie za mało głosu ludziom.
Aleksander Uszok
"Lepszy Uszok", jak o nim mówi Jerzy Gorzelik, jest kandydatem z ramienia Ruchu Autonomii Śląska. Kandydatura Aleksandra Uszoka wypłynęła dopiero po rezygnacji ze startu w wyborach jego wuja, Piotra Uszoka.
Krewniak obecnego prezydenta od lat działa aktywnie w Katowicach i w regionie. Pytany o plany wobec miasta, stwierdza, że właśnie "dobiega końca pewna epoka". Cieszy się z dobrej sytuacji finansowej Katowic, niskiego bezrobocia i zmiany charakteru miasta z typowo przemysłowego w różnorodny - nastawiony na usługi i nowe technologie.
Uważa jednak, że Katowice nie są dobrym miejscem do mieszkania i chce to zmienić. Środek ciężkości chce przenieść z centrum na dzielnice. Stawia na zwiększanie kompetencji rad dzielnicowych, więcej konsultacji społecznych, większy udział mieszkańców we władzy w mieście.
Marek Szczerbowski
Przedstawiciel SLD jako jedyny z kandydatów przedstawił konkretny program wyborczy. Oparł go na diagnozie problemów miasta, która została przygotowana przez naukowców z Uniwersytetu Śląskiego.
Priorytetem w programie Szczerbowskiego jest rozwój dzielnic i ich rewitalizacja. Pieniądze na ten cel mają pochodzić z funduszów Unii Europejskiej. Dyrektor Stadionu Śląskiego obiecuje, że co roku będzie powstawać co najmniej 80 mieszkań komunalnych - zdolni studenci katowickich uczelni mają mieć do nich łatwiejszy dostęp. Poza tym istniejące już budynki będą na bieżąco remontowane.
Mają pojawić się darmowe przedszkola (dziś bezpłatny jest pobyt dziecka w placówce do sześciu godzin, a za każdą kolejną trzeba płacić). Szczerbowski będzie refundował leczenie bezpłodności metodą in vitro, co roku dokładać 10 mln na budżet partycypacyjny, a w urzędzie powstanie specjalny wydział ds. seniorów.
Wśród obietnic znajdziemy też zmiany w KZK GOP. Po pierwsze: potrzebni są specjaliści, którzy ułożą przemyślane trasy autobusów. Po drugie: bezpłatny transport publiczny dla rodzin wielodzietnych. Szczerbowski przychyla się także do konceptu stworzenia linii tramwajowej na osiedle Odrodzenie.
Więcej na ten temat:
Sześciu kandydatów - który z nich zostanie prezydentem Jaworzna?
Obietnice wyborcze Pawła Silberta. "To opozycja blokowała projekty"
Godlewski przedstawia swój program: chcę, aby ludzie chcieli żyć w Katowicach
Sześciu kandydatów - który z nich zostanie prezydentem Jaworzna?
Obietnice wyborcze Pawła Silberta. "To opozycja blokowała projekty"
Godlewski przedstawia swój program: chcę, aby ludzie chcieli żyć w Katowicach